Ostatnie dni zbierania podpisów
- Apeluję do mieszkańców Ochli! Wspierajcie naszą akcję – mówi radny Jarosław Berent, szef społecznego komitetu budowy kanalizacji w Ochli i Zatoniu. – Czekam na podpisy do niedzieli wieczorem.
Można je składać w domu radnego lub we wszystkich sklepach spożywczych w Ochli, aptece i sklepie żelaznym. – To jest kilka list, dlatego nie wiem, ile dokładnie mamy podpisów. Trzeba będzie je policzyć, ale mamy ich ponad pół tysiąca – dodaje J. Berent.
Do czego potrzebne są podpisy? Jest możliwość wybudowania kanalizacji w obu wsiach. Nie jest to jednak tania inwestycja. Szacunkowo ok. 5,5 mln zł w Zatoniu i 19 mln zł w Ochli. Część z tych kwot musi dać gmina jako wkład własny. I mieszkańcy poprzez zbiórkę podpisów chcą skłonić władze gminy do tego projektu.
Dotychczas obydwie wsie nie znalazły się w projekcie budowy kanalizacji w Drzonkowie, Raculi, Łężycy, Zawadzie i Krępie, realizowanej przez miejską spółkę Zielonogórskie Wodociągi i Kanalizacja. Dlaczego? Bo koszty były zbyt duże a wsie nie spełniały norm. Gdyby jednak zrealizować wariant z własną oczyszczalnią, bez pompowania ścieków do miasta, to koszty spadłyby radykalnie.
- Na początku marca rozmawiałem w Ministerstwie Środowiska, że jest realne rozszerzenie projektu o kolejne dwie wsie. Można otrzymać finansowe wsparcie z zewnątrz. Jednak trzeba natychmiast działać – tłumaczył wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk podczas spotkania komitetu. – Wtedy kanalizacja byłaby gotowa do końca 2015 r.
- Oj, trudno nam uwierzyć w tak szybki termin, ale gdyby się udało… - wzdycha Teresa Kowala, przedstawicielka Zatonia w komitecie. – Mieszkańcom bardzo zależy na kanalizacji. Jest nam niezbędna.
Dlatego pod petycją podpisała się większość zatonian. Wieś liczy ok. 600 mieszkańców. Razem z dziećmi. Pod petycją znalazło się aż 314 podpisów. Tu akcja jest już zakończona.
(tc)