Pytanie, czy Czarkowo się powiększy?
Chodzi o powiększenie osiedla Czarkowo, zlokalizowanego kilkaset metrów od granic miasta. Dziś zamieszkuje tam ok. 800 osób w blokach wielorodzinnych. Na zebraniach wiejskich mieszkańcy narzekają jednak na brak utwardzonych dróg, brak miejsc parkingowych i odwodnienia terenu. Teraz deweloper, reprezentujący inwestora, wnioskuje o zmianę planu zagospodarowania przestrzennego terenów po drugiej stronie drogi, między Czarkowem a lotniskiem w Przylepie. Chce tam budować kolejne domy wielorodzinne, na kilku działkach miałaby być dopuszczona także zabudowa niska, jednorodzinna. Planowane są także budynki wielorodzinne z obiektami usługowymi, a także zbiornik retencyjny, który rozwiązałby problem odprowadzania wód opadowych. Drogi i ciągi piesze mają rozchodzić się promieniście i okrężnie, na zasadzie „sieci pajęczej”. Docelowo miałoby tam kiedyś powstać osiedle liczące nawet do 5 tys. mieszkańców, co uczyniłoby Łężycę najliczniejszym sołectwem w gminie.
Na sesję rady gminy były już przygotowane plany na specjalnych stojakach, był gotowy projekt uchwały stwierdzający, iż zmiana planu miejscowego w Łężycy nie narusza ustaleń „Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy”. Radny Piotr Bandosz zgłosił jednak wniosek o wycofanie tego tematu z porządku obrad. Poproszony o uzasadnienie wniosku, odmówił. – To wniosek formalny i nie ma potrzeby jego uzasadniania – odparł.
Nieoficjalnie wiadomo, że radni są podzieleni i potrzebują więcej czasu. Ostatecznie 11 radnych poparło wniosek P. Bandosza, czterech wstrzymało się od głosu.
Radni wysłuchali także informacji na temat działalności Ochotniczych Straży Pożarnych w gminie. Okazją było zbliżające się, 4 maja, święto św. Floriana, patrona strażaków. Przyjęli też sprawozdania z realizacji gminnego programu profilaktyki antyalkoholowej oraz programu współpracy gminy z organizacjami pozarządowymi.
(mi)