Szkolna drużyna na medal!

W przypadku młodych zielonogórskich tenisistów stołowych obowiązuje powiedzenie: do czterech razy sztuka. Poprzednie występy na Szkolnych Mistrzostwach Świata przyniosły 4., 5. i 6. lokatę, na Malcie reprezentanci szkoły w Drzonkowie w końcu wskoczyli na upragnione podium. Drużyna na medal to: Łukasz Wachowiak, Samuel Kulczycki, Jakub Jankowski, Szymon Najder i trener Paweł Sroczyński. – Lekki niedosyt jest, bo była szansa co najmniej na srebrny medal, przy odrobinie szczęścia mogliśmy zwyciężyć nawet reprezentację Chin, co dałoby złoto – ocenia opiekun zielonogórzan. Srebro byłoby, gdyby nie porażka w meczu otwarcia z ekipą z Indii. Z murowanymi faworytami do złota i późniejszymi mistrzami Chińczykami, zielonogórzanie ulegli nieznacznie 3:4. – Oni są bardzo szybcy, grają bardzo dobrze. Czasami było widać piłkę – śmieje się Jakub Jankowski. Na Maltę udała się również żeńska reprezentacja ZE nr 4. Dziewczyny w imprezie tej rangi debiutowały. Julia Dobrowolska, Marta Chmielik i Gabriela Sokołowska pod trenerskim okiem Krzysztofa Stamirowskiego zajęły 11. miejsce. Na Malcie wystąpiło w sumie 185 młodych tenisistów stołowych z 20 krajów. Pobyt na Malcie to nie tylko rywalizacja przy stole, ale też zwiedzanie, m.in. stolicy kraju Valletty. Nieodzownym elementem Szkolnych Mistrzostw Świata jest też tzw. „Dzień Kultury”, podczas którego każda reprezentacja prezentuje swój kraj. – Są to występy artystyczne, ale też każde państwo promuje jedzenie, napoje regionalne – tłumaczy Sroczyński. – Malta zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Fajny klimat, ciepło, czysta woda – relacjonuje Samuel Kulczycki. – A ja to się nawet spiekłem! – dodaje z uśmiechem Jankowski.

(mk)

Fot. ZKS Drzonków/ Drużyna na medal! Stoją od lewej: Szymon Najder, Samuel Kulczycki, Jakub Jankowski, Łukasz Wachowiak i trener Paweł Sroczyński