Jeździeckie centrum jest w Drzonkowie!
- Powstał pomysł, żeby pomiędzy starymi stajniami wybudować nową halę. Osiągnęliśmy maksymalną szerokość 20 m i długość 70 m – wyjaśnia Leszek Sobecki, kierownik działu technicznego WOSiR Drzonków. Na więcej architekci nie mogli sobie pozwolić, bo za halą są stawy. Obiekt jest jednak skrojony na miarę, z niewielkimi trybunami i zapleczem, które jeszcze zostanie odświeżone. - Budynek, który jest przeznaczony do remontu, nazywał się kiedyś „Hotel na sianie”. W przyszłości będzie służył klubowi, zawodnikom i będzie ściśle związany z budynkami jeździeckimi. Planujemy też lekką modernizację stajni – dodaje Sobecki.
Z hali będą korzystać zarówno jeźdźcy, jak i pięcioboiści. Jednym z pierwszych, który sprawdził nowy parkur, był olimpijczyk Szymon Staśkiewicz. Pięcioboista w świetnym stylu pokonywał przeszkody, ale gdy poprzeczka poszła już naprawdę wysoko, na parkurze został tylko Michał Knap. Mistrz kraju z 2016 r., we Wszechstronnym Konkursie Konia Wierzchowego, uświetnił otwarcie obiektu znakomitymi skokami. Takie popisy będzie można teraz oglądać przez cały rok.
- Jeździectwo miało szczególnie duży problem w okresie jesienno-zimowym i ta hala niweluje ten problem – zapewnia Bogusław Sułkowski, dyrektor WOSiR-u. Ośrodek ma teraz dwa hipodromy zewnętrzne i dwie hale. Nowa hala pozwala na rozgrywanie zawodów regionalnych, ogólnopolskich i międzynarodowych. - Jej zaletą jest profesjonalna nawierzchnia, taka jak na obiektach olimpijskich. Ona zapewnia bezpieczeństwo i jeźdźcowi, i koniowi – zaznacza Sułkowski. Całkowity koszt inwestycji wyniósł 2 mln 149 tys. 637 zł. Obiekt sfinansowały: miasto Zielona Góra, Ministerstwo Sportu i Turystyki, województwo lubuskie i WOSiR Drzonków.
(mk)