Wielki sukces młodej szachistki

Jak tłumaczą nam rodzice siedmioletniej Niny, ich córka bardzo szybko nauczyła się zasad gry w szachy i postanowiła rozwijać swoją pasję. - Grą w szachy zainteresowała się już w wieku pięciu lat. Na początku grała z nami, ale to przestało jej wystarczać. Dlatego zaczęła uczęszczać do Akademii Szachowej w Zielonej Górze. Do ogólnopolskich zawodów przygotowywała ją trenerka Adriana Staniszewska. Bardzo się cieszymy z tego sukcesu Niny - mówi pani Julia.

Jej zdaniem regularna gra i treningi sprzyjają rozwojowi córki. - Zawsze była utalentowana pod względem matematycznym. Szachy skupiają się na logicznym myśleniu, ale jednocześnie pomagają również w radzeniu sobie z emocjami. Nina w końcu nauczyła się przegrywać - śmieje się mama. - Na pewno będziemy ją wspierać, dopóki będzie miała chęć do gry.

Obecnie pieczę nad rozwojem młodej szachistki sprawuje Marek Matlak, mistrz szachowy, trener i sędzia klasy międzynarodowej prowadzący Akademię Szachową w Zielonej Górze. - Zdobycie wicemistrzostwa to duży sukces - zaznacza M. Matlak. - Nina wyraźnie się rozwija i wkrótce podniesie swoją kategorię szachową. Być może stanie się to już na zbliżających się turniejach.

Społeczność szachowa w Zielonej Górze intensywnie się rozwija. - Organizujemy spotkania i turnieje w czwartki i piątki w Szkole Podstawowej nr 1. Cieszę się, że tak wielu młodych ludzi nas odwiedza, w większości są to osoby mające najwyżej 14-15 lat. Oczywiście nie brakuje nam również seniorów, którzy przychodzą miło spędzić czas przy szachach - zaznacza nasza rozmówca.

Do Akademii Szachowej zapisało się już 76 osób. - Na pewno nieco pomógł nam serial „Gambit królowej” - uśmiecha się pan Marek. - Na razie skupiamy się na regularnym graniu, bo młodzi zawodnicy chcą się mierzyć z innymi osobami. Ale na spotkaniach nie brakuje również konkretnej wiedzy dotyczącej teorii szachowej. Wszystkich chętnych zapraszam.

(md)