Pantofelek nie taki straszny
Wszystko za sprawą ekopracowni, która powstała w Ekologicznej Szkole Podstawowej nr 22. Jest wyposażona w mikroskopy, plansze edukacyjne, tablicę interaktywną. Wokół zieleń ścian i stołów oraz fototapety z leśnym motywem. - Jest bardzo ładnie. Tutaj wszystko łatwiej wchodzi do głowy - mówią zgodnie Kinga, Hania, Uliana i Veronika z 5a, które brały udział w lekcji pokazowej inaugurującej działalność pracowni.
- Życzę wam, żebyście przychodzili tu z prawdziwą przyjemnością - zwrócił się do uczniów Dariusz Lesicki, zastępca prezydenta miasta. - Rzecz w tym, by biologię poznawać nie tylko w teorii, ale przyglądać się przyrodzie.
To właśnie magistrat zgłosił „Ekologa” do ogólnopolskiego programu „Ekopracownia - zielone serce szkoły”. Realizacja projektu kosztowała 70 tys. zł. 50 tys. dał Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, reszta pochodzi z budżetu szkoły. - Dzięki temu wsparciu uczniowie zyskali przyjazne miejsce do nauki i rozwijania zainteresowań z przedmiotów przyrodniczych - kwituje Mariusz Herbut, prezes WFOŚiGW. – Z ekopracowni będą korzystać uczniowie klas 4-6 podczas lekcji biologii czy geografii - precyzuje Mariusz Szpakowicz, dyrektor Zespołu Szkół Ekologicznych.
(ah)