Na dmuchańcach poskaczemy już w marcu

Festiwal rozpocznie się 21 marca o 8.00. W hali sportowej Zespołu Edukacyjnego nr 4 w Drzonkowie staną kolorowe zjeżdżalnie, basen z piłkami, trampolina i dmuchane platformy. Na razie jest przewidziane 10 sztuk dmuchańców, co już jest zielonogórskim rekordem. - Planuję dwa bloki czasowe: od 8.00 do 14.00 na festiwalu pobawią się dzieci ze szkoły w Drzonkowie,  od 16.00 do 19.00 hala będzie otwarta dla osób z zewnątrz - zapowiada Wiesław Kuchta ze stowarzyszenia Dobry Start, inicjator i organizator Zielonogórskiego Festiwalu Dmuchańców. - Muszę rozczarować dorosłych. Skakać mogą tylko dzieci.

Podobne imprezy, choć na mniejszą skalę, W. Kuchta ma już na swoim koncie. Pojawiał się na festynach, akcjach charytatywnych, koncertach i świetlicach wiejskich. Ba, mieszkańcy Raculi i Drzonkowa zamiast mówić dmuchańce nazywają atrakcje „kuchtańcami” od nazwiska propagatora tej formy rozrywki. W mikołajki W. Kuchta zaprosił do zabawy na dmuchanych zjeżdżalniach przedszkolaków i dzieci z klas I-III. - Wówczas przez imprezę przewinęło się 500 maluchów, podczas festiwalu z pewnością będzie ich znacznie więcej.

Przychodząc na festiwal, pamiętajmy o bezpieczeństwie. - Skaczemy bez butów, w samych skarpetkach. Nie można mieć na sobie biżuterii ani gumy do żucia w buzi - podkreśla organizator.

(ah)