Enea Falubaz w ekstraligowej odsłonie

10 Listopad 2023
Powroty i całkiem nowe twarze. Mieszanka doświadczenia i niestrudzonej ambicji z młodym spojrzeniem na żużel. W takim składzie Enea Falubaz Zielona Góra powalczy na ekstraligowych torach w sezonie 2024.

Po siedmiu latach wraca Jarosław Hampel. W Falubazie startował od 2013 r. Był to świetny ruch, który przełożył się na jego wyniki sportowe. W rozgrywkach ligowych Stelmet Falubaz świętował tytuł Mistrza Polski, a sam zawodnik znów był najlepszy w lidze. W sezonie 2016 pomógł Falubazowi Zielona Góra wywalczyć brązowe medale DMP, a po 2017 r. zdecydował się na zmianę barw klubowych. - Cieszę się, że jestem ponownie w Zielonej Górze. Zamierzamy tu wspólnie z drużyną walczyć o jak najlepsze wyniki - mówi jeden z najbardziej doświadczonych i utytułowanych polskich żużlowców.

Z wypożyczenia do Rybnika wraca Jan Kvech, przed którym bardzo intensywny sezon, bo awansował też do cyklu Grand Prix. Kvech będzie startował jako U24 wspólnie z Michałem Curzytkiem, który kończy wiek juniora, ale nie zmienia barw klubowych. - Zielona Góra stała się dla mnie ważnym miejscem, dlatego postanowiłem zostać i dalej rozwijać sportowe umiejętności w tym klubie - mówi 21-latek.

Po raz pierwszy od 2015 r. w jednym zespole będą się ścigać bracia Pawliccy. Do Przemysława dołączy Piotr. - To będzie ciekawe doświadczenie znów ścigać się z Przemkiem w jednej drużynie. Mam nadzieję, że kibice też będą mieli dzięki temu powody do radości - podkreśla Piotr.

Spore zmiany nastąpiły w formacji młodzieżowej. Najbardziej doświadczonym młodzieżowcem w Enei Falubazie będzie Krzysztof Sadurski. Pierwsze kółka na torze żużlowym kręcił m.in. na… prywatnym minitorze braci Pawlickich. To tam Krzysiek pobierał nauki od Piotra i Przemka. W szkółce Unii trenował natomiast pod okiem Romana Jankowskiego.

Kolejny młodzieżowiec to Oskar Hurysz, nazywany odkryciem sezonu 2023. W czerwcu został wypożyczony z Gorzowa do pierwszoligowego PSŻ-tu Poznań. Kibice z Zielonej Góry zapamiętali go z meczu Enei Falubazu w Poznaniu. Zdobył wtedy 7 punktów z bonusem, a w jednym wyścigu wygrał nawet z Rasmusem Jensenem. Natomiast 16-letni Mateusz Łopuski ma za sobą cenne doświadczenia na minitorze, gdzie został, m.in. wicemistrzem Polski w 2019 r. To wychowanek Wybrzeża Gdańsk. Licencję żużlową w klasie 500cc zdał rok temu we Wrocławiu.

Podczas gdy drużyna zajmie się szlifowaniem formy, na stadionie będzie trwać przebudowa parku maszyn. Nowy, spełniający ekstraligowe wymogi, w miejscu dotychczasowego sektora gości ma być gotowy przed pierwszymi treningami na torze.

(gd, mk)