CRS ma 14 lat

26 Czerwiec 2024
Centrum Rekreacyjno-Sportowe to już… dojrzały nastolatek. Urodziny obchodzi w środę, 26 czerwca. Tylko sportowych imprez odbyło się tu dokładnie 624!

Niemal każda halowa dyscyplina sportu przynajmniej raz zawitała do hali CRS. Grano w koszykówkę, siatkówkę, piłkę ręczną, tenisa ziemnego, tenisa stołowego, futsal, a sportowcy często zachwycali się bliskością trybun od miejsca akcji. Dowodem zbliżające się starcie tenisistów w ramach Pucharu Davisa. 13-14 września Polska zmierzy się z Koreą Południową, a grę w CRS zasugerowali sami zawodnicy. - Chcemy, by raz w roku robić jedną „grubą” imprezę - mówi Robert Jagiełowicz, dyrektor MOSiR-u, który niebawem będzie rozmawiał z przedstawicielami siatkówki, aby dyscyplina ponownie pojawiła się w Zielonej Górze.

Konkurencja rośnie, hal przybywa, ale CRS ma już renomę. Reprezentacyjna siatkówka po raz pierwszy zameldowała się tu w wydaniu kobiecym. Rok po otwarciu hali rozegrano turniej World Grand Prix. 12 miesięcy później grali panowie. Memoriał Huberta Wagnera był próbą generalną przed igrzyskami olimpijskimi w Londynie. Jagiełowicz wspomina, że bilety rozeszły się w kilka godzin.

CRS stanął na wysokości zadania nawet w pandemii. Gdy w 2020 r. hale były puste, a kibice tęsknili za sportem, rozegrano towarzyski dwumecz z Niemcami. Fani podjeżdżali samochodami na parking za halą, by oglądać ówczesną kadrę Vitala Heynena na telebimie. - Związek zwrócił się wtedy do nas z zapytaniem. Podjęliśmy wyzwanie, bo czuliśmy się docenieni - dodaje R. Jagiełowicz.

W ubiegłym roku hala przyszła z odsieczą piłkarzom ręcznym. W grudniu rozegrano klubowy mecz Chrobry Głogów - Industria Kielce. Na prawach gospodarza był zespół z sąsiedniego województwa, który zarezerwował swoją halę górnikom na… barbórkową imprezę. Wydarzenia nie można było już odkręcić, więc zagrano w CRS. - Zielona Góra może być dumna z tego obiektu i ludzi, którzy tu pracują - kończy dyrektor MOSiR-u.

(mk)