Czeka nas siedem tłustych lat
Przed nami olbrzymie wyzwanie. Do roku 2020 do Polski trafią z Unii Europejskiej olbrzymie pieniądze. To będzie najlepszy okres dla naszego kraju, oczywiście pod warunkiem, że mądrze wykorzystamy każde euro, każdą złotówkę. Myślę, że nie powinno być z tym problemu, bo nauczyliśmy się to robić. Dotychczas byliśmy liderem w Europie. Mamy doświadczenie jak tymi środkami wspomóc rozwój kraju i regionu.
Jestem pewna, że dla rozwoju południowej części Lubuskiego potrzebna jest prężnie funkcjonująca Zielona Góra. Wszyscy w promieniu 60-100 km z tego skorzystają. Tutaj ludzie przyjeżdżają do pracy, do szkoły, tu podnoszą swoje kwalifikacje, robią zakupy i korzystają z dóbr kultury. Dlatego jestem zdecydowaną zwolenniczką połączenia miasta z gminą.
Połączenie jest potrzebne, nie dla zaspokojenia czyichś ambicji, ale do wykorzystania wszystkich możliwości. Jeżeli poważnie myślimy o przyszłości naszych dzieci i wnuków, to powinniśmy wspierać proces połączenia. Trzeba zadbać o warunki do dynamicznego rozwoju, a nie je hamować. Szansą dla nas wszystkich jest sprawnie funkcjonujące miasto, które jest motorem napędowym całego regionu. Tak jest na całym świecie.
Rozumiem obawy mieszkańców gminy. Trzeba mieć jednak pozytywne nastawienie. Dla mnie korzyści z połączenia są oczywiste. Tak naprawdę, wszystkie najważniejsze sprawy załatwiamy w mieście a gmina jest głównie wielką sypialnią. To, co jest jej zaletą, nie zniknie tylko dlatego, że pozbędziemy się zbędnych granic administracyjnych. Nikt nie przeniesie naszych domów w inne miejsce, nie wybuduje fabryki czy wieżowca pod naszymi oknami.
Namawiam Państwa – 18 maja idźcie na referendum i zagłosujcie. Wasze zdanie jest najważniejsze.
Korzystając z okazji, chciałabym życzyć Państwu wiosennych i pogodnych Świąt Wielkanocnych.
Bożenna Bukiewicz
posłanka PO