Nasze śmieci plus drugie życie wieńców i zniczy
Pojemniki do selektywnej zbiórki odpadów - w tym na szkło bezbarwne, szkło kolorowe i odpadki organiczne - stanęły w połowie marca. - W starej części cmentarza postawiono je za główną bramą wejściową po prawej stronie - vis a vis kwatery nr 48, wzdłuż wąwozu - wskazuje Dorota Gruszewska, kierowniczka Miejskiego Zakładu Pogrzebowego, który zarządza cmentarzem.
W nowej części nekropolii pojemniki stoją przy głównej bramie oraz za boczną furtką wejściową (przy kwaterze nr 15 i nr 16).
Zielonogórzanie są za
Autorką pomysłu jest Dorota Kasprzyszak, społeczniczka i radna KO. - Podczas jednej z wizyt na cmentarzu na Jędrzychowie uderzył mnie widok potężnej góry śmieci. Wieńce, wiązanki z naturalnych roślin mieszały się w jednym tyglu z plastikowymi kwiatami i szkłem - opowiada.
W lutym radna wysłała do prezydenta miasta interpelację w sprawie możliwości segregacji cmentarnych odpadów. Prezydent - po konsultacjach z zarządem Zakładu Gospodarki Komunalnej - zaproponował pilotaż. Jeśli projekt będzie cieszył się zainteresowaniem i mieszkańcy będą prawidłowo selekcjonować śmieci, kolejne kontenery staną na innych cmentarzach.
Na razie przy Wrocławskiej najszybciej zapełniają się kosze na plastik. - Pomysł jest rewelacyjny - mówią zielonogórzanie, których poprosiliśmy o opinię. Zenona i Krzysztof z os. Słowackiego od lat segregują w domu odpady: - Staramy się dbać o środowisko wszędzie, gdzie tylko się da. Takich ludzi jak my jest mnóstwo. Dużo osób nie wyrzuca na przykład na cmentarzach niepotrzebnych zniczy, tylko przekazuje je z rąk do rąk. Bo zamiast kupować nowe, często wystarczy w starych wymienić wkład parafinowy.
- Świetna sprawa - chwali pilotaż Krystyna Tylzon, właścicielka kwiaciarni „U Krysi”, która przy cmentarzu przy ul. Wrocławskiej działa od 1993 r. - Cieszę się, że choć część żywych kwiatów, które sprzedajemy, ma szansę po zwiędnięciu trafić na kompost.
Prawie tysiąc ton
Pojemniki przy ul. Wrocławskiej ZGK ustawił po konsultacjach z administracją nekropolii. Można segregować w nich nie tylko bioodpady i szkło. - Ale też tworzywa sztuczne, metale oraz makulaturę - potwierdza Mirosław Gruszecki, prezes zarządu ZGK. I przyznaje, że gromadzone są tu ogromne ilości śmieci. Według danych ZGK w 2024 r. tylko na cmentarzu przy ul. Wrocławskiej (starym i nowym) wyrzucono ponad 996 ton odpadów. Z czego najwięcej jesienią - w październiku aż 187 ton, w listopadzie - 95 ton.
Dla porównania w ciągu całego roku 2024 mieszkańcy miasta Zielona Góra wytworzyli 54 tys. 676 ton odpadów. Niestety, nie wszystkie śmieci podlegają recyklingowi. W 2023 r. w Zielonej Górze poziom recyklingu wyniósł ok. 24 proc. Dane za ubiegły rok będą znane na początku kwietnia.
(ss)