Zwijamy asfalt z Kaczego Dołu!

15 Październik 2021
Pomysłów na zagospodarowanie terenu jest bez liku: ścianka wspinaczkowa, zestaw do parkouru, strefa dla seniorów... Radni Filip Czeszyk i Paweł Wysocki sypią nimi jak z rękawa. Chcą posłuchać też głosu mieszkańców, więc zapraszają na konsultacje w najbliższą sobotę, 16 października, od 12.00 do 15.00.

Betonowa pustynia pomiędzy skateparkiem a placem zabaw na osiedlu Słonecznym dostanie nowe życie. - Biegałem tu jako młody chłopak i wiem, że latem jest strasznie gorąco, trudno tu wytrzymać - mówi Paweł Wysocki. Razem z Filipem Czeszykiem mają głowy pełne pomysłów i chęci do działania. Radni chcą stworzyć miejsce przyjazne dla mieszkańców, bez względu na ich wiek. Kaczy Dół będzie łączył pokolenia. - Na pewno powstanie tu tor do speedroweru i mały pumptruck dla dzieci. Zostaje jeszcze spory kawałek terenu, dlatego chcemy porozmawiać z mieszkańcami i zapytać ich o to, co ma się tutaj znaleźć - zapowiada P. Wysocki.

Konsultacje odbędą się na Kaczym Dole, przy ul. Leopolda Okulickiego, w najbliższą sobotę, 16 października, w godz. 12.00-15.00. - Bądźcie z nami! Liczymy na waszą obecność. Nam kreatywności nie brakuje, ale chętnie posłuchamy też waszych propozycji. Czekamy i na młodzież, i na seniorów - zaprasza F. Czeszyk. Dla każdej z grup radni przygotowali nie lada atrakcje. Chociaż dla młodych jest już w okolicy plac zabaw, skatepark (który zostanie wyremontowany) oraz ścianka do graffiti, to na kartach do głosowania znajdą się kolejne propozycje, dzięki którym będą mogli miło i kreatywnie spędzać czas. - Zamierzamy wykorzystać skarpy, które są dookoła. Może pojawić się na nich zjeżdżalnia i tor dla sanek lub chociaż wyprofilowany teren, żeby zimowe zabawy były bezpieczne. Zaproponujemy też fajną ściankę wspinaczkową, zestaw do parkouru - a takiego jeszcze nie ma w Zielonej Górze, albo opcję streetworkoutu - wymienia F. Czeszyk. Podkreśla, że chce tę betonową pustynię zamienić w strefę odpoczynku i relaksu. Nie zapomniano również o seniorach. Na kartach do głosowania będą mogli zakreślić, czy chcą bujane ławki z trejażem z piękną roślinnością, zestaw do fitnessu a może gry stolikowe, np. szachy czy warcaby. - Pamiętajcie, że to wy decydujecie, co tu się wydarzy. Przyjdźcie, zaznaczcie najlepsze według was pomysły i wrzućcie kartki do urn - zachęcają radni. Podczas konsultacji odbędą się też warsztaty dla dzieci i młodzieży, wystąpi MC Rademenez i Spoko Family, swoje stoisko będzie miała ZGrana Rodzina.

W projekt zmian na Kaczym Dole włączyli się również miłośnicy speedroweru. Zaproponowali tor do uprawiania tego sportu jako jedno z zadań w Budżecie Obywatelskim. Uzbierali odpowiednią liczbę głosów i wygrali. - Tor będzie otwarty dla każdego. Nasze miasto jest bardzo żużlowe. Chcemy, żeby dzieci z pobliskich osiedli przychodziły tutaj i kręciły kółka. Żeby nikt ich stąd nie wygonił, żeby miały swój azyl - mówi Paweł Kokot. Jego koleżanka z drużyny Harpagan, Agnieszka Bujnowska dodaje, że tworząc projekt toru inspirowali się tymi, które są już w innych miastach. - Chcieliśmy wrócić do korzeni. Nasze pokolenie jeździło wokół drzewa. Pomyśleliśmy, że dlaczego by nie zrobić tego regulaminowo, tak jak jest na zawodach. Zależy nam, żeby dzieci poznawały ten sport, mogły przyjść na tor z mamą, tatą, babcią, dziadkiem. Kto wie, może zostać drugim Patrykiem Dudkiem czy Andrzejem Huszczą - uśmiecha się A. Bujnowska.

Kaczy Dół czeka więc totalna odmiana. Po betonowym placu zostanie wspomnienie, a mieszkańcy będą mogli integrować się wśród zieleni i spróbować różnego rodzaju aktywności.

(ap)