ADB funduje uczelni laboratorium
Miejsce, a przede wszystkim czas przekazania wyposażenia pracowni jest nieprzypadkowy. Równo 20 lat temu na ówczesnej Wyższej Szkole Inżynierskiej powstała firma ADB, jeden z obecnych liderów technologii cyfrowych, najczęściej kojarzony z dekoderami do odbioru sygnałów telewizyjnych. Teraz podarowała uczelni „płytki”, na których ćwiczyć można najróżniejsze bardzo nowoczesne rozwiązania cyfrowe.
- Życzę studentom informatyki, elektroniki, telekomunikacji czy biznesu elektronicznego by jak najczęściej mogli ćwiczyć na tak nowoczesnym sprzęcie. Studentom i naszym pracownikom natomiast, by takich laboratoriów powstawało znacznie więcej –mówił dr hab. inż. Andrzej Pieczyński prorektor ds. rozwoju UZ.
Na temat współpracy między uczelnią a zielonogórską firmą z branży high-tech wypowiadał się dziekan Wydziału Elektrotechniki, Informatyki i Telekomunikacji.
- Ostatnio nasza współpraca nie była, aż tak widoczna. Mam nadzieję, że teraz ponownie się rozwinie. Jako uczelnia musimy pokazywać, że warto studiować na wydziale, który wyróżnia się w Polsce. Można powiedzieć, że jesteśmy krajową elitą kształcącą informatyków. Studiując u nas można znaleźć pracę w firmach zajmujących się wysokimi technologiami - mówił profesor Andrzej Obuchowicz.
Ze studentami rozmawiali także absolwenci uczelni, a obecnie pracownicy ADB. W czasach swojej młodości, o takich laboratoriach mogli tylko pomarzyć.
- Tutaj studiowałem i dobrze pamiętam salę 505. Mieliśmy wtedy, jak nam się wydawało, super sprzęt, to były pierwsze pecety – uśmiecha się Krzysztof Przybył z ADB. - Dla nas były „wypasione”, bo miały 640 kb ramu, i system DOS. Miałem na dyskietce 360 kb pamięci i myślałem, że przez najbliższe 10 lat nie wykorzystam tej przestrzeni. Teraz na waszych biurkach leży dużo mniejsza płytka, która pozwala tworzyć telewizję cyfrową, oczywiście z twardym dyskiem, ramem i pamięcią flash.
Dla fundatora wyposażenia laboratorium, taka inwestycja to dobry interes. ADB, nie ukrywa, że oprócz jubileuszu i ścisłych powiązań firmy z zielonogórską uczelnią, trwa również walka o najlepszych studentów.
- To wszystko umożliwi studentom naukę w najnowszym środowisku technik multimedialnych, nie tylko z dziedziny telewizji cyfrowych. To, że młodzi ludzie już na studiach, będą mieli do czynienia z taką technologią skróci ich czas wdrożenia do późniejszej pracy. Oczywiście, „walka” o dobrego pracownika sięga już coraz głębiej. Kiedyś dotyczyło to ostatnich roczników. Dzisiaj zwraca się uwagę, na studentów drugiego czy trzeciego roku. Reagujemy na to dostarczając studentom tzw. „smaczne kąski”. Dla przykładu na takiej „płytce” będzie można napisać program łączący smartfon z jakimś konkretnym urządzeniem np. za pomocą bluetooth – mówił Adam Biniszkiewicz wiceprezes ADB.
W ławkach siedzą już studenci II i III roku kierunku Elektroniki i Telekomunikacji. Wielu z nich miało już okazję „przetestować” tajemnicze płytki.
- Już mieliśmy zajęcia na tych płytkach. Próbowaliśmy pisać proste oprogramowanie, podłączaliśmy nawet za pomocą bluetooth swoje telefony. To jest w praktyce to, czym będziemy się zajmować w przyszłości – uśmiecha się Kamil Jantoń.
- Takie laboratoria, a właściwie ich wyposażenie, na pewno pomoże nam w zdobyciu przyszłej pracy. Parę osób z naszego roku wybrało już praktyki w ADB - dodaje Karol Nowak , podobnie jak jego kolego student II roku Elektroniki i Telekomunikacji UZ.
Zielonogórska „Informatyka” jest bardzo wysoko oceniana w Polsce. Ostatnio na 130 ocenianych uczelni tylko 7 otrzymało wyróżnienie Polskiej Komisji Akredytacyjnej. Informatyka na Wydziale Elektrotechniki i Telekomunikacji oczywiście znalazła się wśród nich.
(kg)