Dzieje pewnego monitoringu Hertza, który wygrał z mafią

31 Październik 2014
OSTATNI DZIEŃ GŁOSOWANIA. W Polsce nazwano mnie "królem kasiarzy", bo awaryjnie otwieraliśmy samochody oraz sejfy i skarbce w bankach - opowiada szef Hertza. Teraz jego firma inwestuje w przemysł kosmiczny.

Hertz Systems powstał 25 lat temu. - Miałem 23 lata. Z wielką determinacją przygotowywałem się do założenia własnej firmy. Wpasowałem się idealnie. Byłem pewnie jednym z pierwszych przedsiębiorców w wolnej Polsce. Nazwę zaczerpnąłem od jednostki częstotliwości. Sekretarkę oczywiście miałem, ale automatyczną - żartuje Rafał Trzaskowski, dyrektor generalny i założyciel zielonogórskiej firmy Hertz Systems.

Zielona Góra bez mafii

Zaczął od montażu anten telewizyjno-radiowych. I to w czasach, kiedy nie było jeszcze mowy o telewizji satelitarnej. Firma się rozrosła, a specjaliści z Hertz zaczęli projektować i montować tysiące domofonów i alarmów. Trzaskowski uruchomił wtedy pierwszą prywatną stację monitorowania i uzbrojoną grupę interwencyjną w Zielonej Górze.

Dziś ostatni dzień głosowania
Na stronie zielonagora.gazeta. pl znajdziecie dwie specjalne platformy do głosowania dotyczące: firm, które powstały w ostatnim ćwierćwieczu i takich, które przetrwały trudny okres transformacji. Przemyślcie swój głos dokładnie - możecie oddać go tylko raz! Jedną z kandydatur możecie też poprzeć, wysyłając e-mail na adres: zielonogorska_firma_25@zielona.agora.pl o tytule "Zielonogórska Firma 25-lecia". Wiadomość musi zawierać nazwę firmy/nazwisko i kategorię, a także imię i nazwisko głosującego. Trzeci sposób to kupon drukowany co środę i piątek w zielonogórskiej "Wyborczej". Wycięty kupon z odręcznie podkreśloną nazwą firmy wystarczy przekazać redakcji: osobiście lub pocztą. Kupon znajdziecie w środę i piątek w "Gazecie Wyborczej".
I uwaga! Redakcja uzna za nieważne głosy, które będą wysłane kilka razy przez tego samego Czytelnika lub z tego samego adresu e-mail.
Głosować można do 31 października

- W połowie lat 90. szybko rosła przestępczość. Nasiliły się haracze i wymuszenia. Firma zbudowała wtedy specjalną grupę antyterrorystyczną, która była wyposażona w najnowocześniejszy sprzęt elektroniczny i specjalistyczną broń. Szkolili ją najwyższej klasy specjaliści od interwencji antyterrorystycznych. Współpracowaliśmy z policją, szkoliliśmy ich, mieliśmy wspólne akcje związane z napadami i porwaniami. Zawsze kończyły się sukcesem. Zatrzymywaliśmy nawet pruszkowską mafię. Dzięki nam Zielona Góra była jednym z niewielu miast w Polsce wolnym od zorganizowanej przestępczości. Uratowaliśmy życie ponad 10 osobom - wspomina.

Pod koniec lat 90. Hertz zaczął inwestować w systemy cywilnych GPS. - Dzięki temu monitorowaliśmy setki aut. Mieliśmy stuprocentową skuteczność w tzw. wyciąganiu ich z "dziupli złodziejskich" - opowiada.

"Król kasiarzy"

Czy nigdy się nie bał? - Nie, ale to nie tylko kwestia charakteru. U siebie testuję najlepsze systemy zabezpieczeń. Takie, których czasami nie ma nawet w wojsku - zaznacza.
W końcu Hertz stał się specjalistą od bezpieczeństwa w różnych instytucjach. - Awaryjnie otwieraliśmy samochody oraz sejfy i skarbce w bankach. To nasza firma miała pierwszy w Polsce komputer do wyszukiwania kodów w zamkach szyfrowych. Trafiały do nas najtrudniejsze zlecenia. W Polsce nazwano mnie "królem kasiarzy" - opowiada dyrektor.

W 2006 r. jako pierwszy w Polsce zdobył dostęp do tajnych obiektów polskich, natowskich oraz w UE. Zaczął projektować systemy bezpieczeństwa dla wojskowych magazynów broni. - Nasi pracownicy szkolili się w Polsce i za granicą. Uczyli się najnowszych technologii w projektowaniu telewizji przemysłowej, systemów alarmowych i bezpieczeństwa oraz kontroli dostępu. Projektowaliśmy np. tajne kancelarie dla Ministerstwa Obrony Narodowej i obiektów rządowych - relacjonuje Rafał Trzaskowski.

Hertz przygotował tysiące specjalistycznych systemów bezpieczeństwa, m.in. dla największych obiektów rządowych oraz placówek dyplomatycznych MSZ na całym świecie. Najnowsze technologie ściągał przede wszystkim z USA. W 2005 r. firma jako pierwsza w Europie otrzymała od rządu amerykańskiego licencję na produkcję wojskowych odbiorników GPS w tajnej technologii z integracją kryptograficznych modułów SAASM.

- Byliśmy jedyną firmą, która miała wszystkie uprawnienia i mogła zabezpieczać systemy o klauzuli tajnej, a także projektować i wykonywać systemy bezpieczeństwa. Pierwszy obiekt tajny, który zabezpieczyliśmy na bazie nowej ustawy, to Centralne Biuro Antykorupcyjne - dodaje Trzaskowski.
Hertz dostarczył ponad pół tysiąca odbiorników nawigacji na platformy bojowe, np. na wozy Rosomak. Projektował też system do wymiany danych i naprowadzania samolotów F-16.

Hertz w kosmosie

Dwa lata temu wszedł w przemysł kosmiczny. Współpracuje m.in. z Europejską Agencją Kosmiczną (ESA), dla której realizuje trzy poważne projekty oraz z Instytutem Lotnictwa i Centrum Badań Kosmicznych. W maju w Warszawie uczelnie wyższe, instytucje badawcze i firmy z branży kosmicznej podpisały umowę powołania Klastra Inżynierii Kosmicznej i Satelitarnej na Wojskowej Akademii Technicznej. Przystąpił do niego również Trzaskowski.

We wrześniu Hertz podpisał porozumienie z przedstawicielami rządu Somalii na projektowanie i wdrożenie tam systemów bezpieczeństwa. W tej chwili dopina kontrakt dla Europejskiej Agencji Obrony na budowę autonomicznego i automatycznego systemu do lądowania wojskowych platform bezpilotowych. - Mamy strategię, by w przyszłości projektować i budować satelity. Rozmawiamy o tym z dużym francuskim koncernem. Wierzę, że także ten plan uda się zrealizować. Za sukcesami firmy stoją ludzie, doświadczeni inżynierowie, programiści i cała nasza kadra. Podejmujemy ambitne i nowatorskie wyzwania, które realizujemy z sukcesem i satysfakcją - kończy Trzaskowski.
Kalina Stawiarz
"Gazeta Wyborcza"

Artykuły powiązane: 

Wybierz Zielonogórską Firmę 25-lecia

„Gazeta Wyborcza” wspólnie z prezydentem miasta Januszem Kubickim organizuje plebiscyt Zielonogórska Firma 25-lecia. Zachęcamy do udziału w głosowaniu.

Max Elektronik i jego wszystkie podatki i biblioteki

Zielonogórscy programiści z Max Elektronik projektują e-Podatki. Przetarg wart 300 milionów, był jednym z największych w kraju. - Stworzyliśmy firmę z kreatywnymi ludźmi o nieprzeciętnych kompetencjach - opowiada Adam Jeske, prezes Max Elektronik.

Stelmet upiększa ogrody i ekologicznie ogrzewa

W 1985 r. o grillowaniu jeszcze się nikomu nie śniło, a na talerze podczas ogrodowych biesiad wjeżdżały raki z wrzątku zamiast karkówki. Nic nie zwiastowało rewolucji w drewnianej architekturze ogrodowej, ale już wtedy Stelmet, dziś największy w branży producent w Europie, stawiał pierwsze kroki.

LUG we wszystkich zakątkach świata świeci do pracy i do życia

Zielonogórski LUG powstał 25 lat temu jako przedsięwzięcie rodzinne, które Ryszard Wtorkowski zmienił w stabilną grupę kapitałową notowaną na NewConnect.