Został tydzień! Na co wydać 6 mln?
Najpierw były pomysły, czasem niemalże „z kosmosu” wzięte. A potem głosowanie. I okazywało się nagle, że mieszkańcy chcą rzeczy, o których władzy się nawet nie śniło! Stąd mamy w mieście np. wieże lęgowe dla jerzyków. Pomysł wyszedł od przyrodników, ale poparły go setki zielonogórzan!
Nie ma rzeczy niemożliwych. Trzeba tylko swoje marzenia i potrzeby przelać na papier albo wklepać do komputera. Urzędnicy czekają na wnioski do 28 listopada. Został zaledwie tydzień!
Ja chcę ścieżki rowerowe
Kto by pomyślał! Na dworze zimno, wietrznie a Zenona Kijewski, na przekór listopadowej szarudze, śmiga po mieście na dwóch kółkach! – Dużo jeżdżę. A mąż ze mną! Nawet do Przylepu, na działkę, przez las pedałujemy – uśmiecha się zielonogórzanka. I przyznaje, że marzy o tym, by w mieście było jak najwięcej tras rowerowych. Złożyła już w urzędzie miasta wniosek o przedłużenie jednej ze ścieżek. – Ja szczególnie lubię Zieloną Strzałę, mieszkam przy al. Wojska Polskiego, mam ją w pobliżu. Trasa pieszo-rowerowa biegnie przez osiedle, z dala od ruchu, spaceruje tędy mnóstwo matek z dziećmi. Jeździ się wyśmienicie! Tylko... Trasa urywa się przed wiaduktem. A mogłaby prowadzić dalej, w stronę al. Zjednoczenia.
Propozycji przybywa.
Jest ich kilkadziesiąt. Tworzą kolorową mozaikę naszych potrzeb, oczekiwań, wskazują ścieżki, które prowadzą prosto do szczęścia. I nie ma w tym przesady. Spójrzcie choćby na radosne buzie przedszkolaków, na zdjęciu z prawej strony! Uwierzcie, widzieliśmy, „Tygryski” wprost szaleją na nowym placu zabaw, który ufundowali im mieszkańcy z budżetu obywatelskiego.
Takich uśmiechów może być więcej! Zacznijmy od zgłoszenia naszej recepty na szczęście. Sprawa jest bardzo indywidualna. Dlatego są wnioski o remonty lub przebudowę ulic (np. Tęczowej), chodników (np. na ul. Braniborskiej), rozbudowę parkingów (np. przy ul. Św. Cyryla i Metodego) i zrobienie oświetlenia (np. na ul. Oliwkowej).
Pojawiły się pomysły miłośników przyrody: na rewitalizację Parku Piastowskiego, zagospodarowanie Doliny Gęśnika, budowę ośrodka rehabilitacji dla dzikich zwierząt. Są też propozycje na estetyczne zagospodarowanie miejskiej przestrzeni, np.: budowa fontanny przy filharmonii, pomnika Piłsudskiego na pl. Bohaterów. Znajdziemy również coś dla naszych milusińskich, czyli wnioski o stworzenie miejsc do zabawy, np. przy ul. Sowińskiego albo między Francuską a braci Gierymskich.
Pamiętajmy! Do podziału jest 6 mln zł!
Sami zdecydujmy, na co wydać te pieniądze. Wnioski można składać do piątku, 28 listopada. Po tym czasie zostaną zweryfikowane przez wydziały merytoryczne urzędu. Powstanie lista zadań, na które będziemy mogli głosować w styczniu.
(dsp)