Zielona Góra ma wielkie serce!
691 tys. 584 zł - tyle uzbierali zielonogórzanie podczas 32. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. - Kwota jeszcze wzrośnie - zapowiada Igor Skrzyczewski, rzecznik zielonogórskiego sztabu. - Dojdą obce waluty i biżuteria, które oszacuje Warszawa.
W ostatnią niedzielę stycznia nie szczędziliśmy grosza. Na pniu schodziły atrakcje licytowane na głównej scenie przed filharmonią. Za rekordową sumę 8 tys. zł poszły tablice rejestracyjne z napisem F1 WOSP wystawione przez prezydenta Janusza Kubickiego. - Wielkie podziękowania dla wszystkich zaangażowanych - tych, którzy zbierali i tych, którzy wpłacali. Zielona Góra ma wielkie serce - skomentował prezydent.
Hojności rzeczywiście trudno nam odmówić. Licytujący za kolację w towarzystwie polityka Bartosza Arłukowicza zapłacił 1 tys. 700 zł, inny skorzysta z godzinnego lotu balonem Aeroklubu Ziemi Lubuskiej za 2 tys. Wzięcie miały usługi ogrodnicze - pielenie, grabienie, sadzenie, które poszły za 1 tys. 500 zł. W roli ogrodniczki wystąpi Wioleta Haręźlak, dyrektor Departamentu Edukacji i Spraw Społecznych w magistracie - ze sprzętem i sadzonkami pojawi się w ogrodzie zwycięzcy licytacji. Radni Paweł Wysocki i Rafał Kasza pobili się w kisielu za 2 tys. zł.
Polonez i disco
Mieszkańców do ofiarności przez 12 godzin namawiał Rademenez. Rapował w szklanym kontenerze u stóp ratusza. We freestyle wplatał pozdrowienia, które trafiały do niego na karteczkach i drogą elektroniczną. Zdarzyły się takie z Łotwy czy Stanów Zjednoczonych, bo transmisję z występu rapera można było śledzić w internecie. W centrum miasta było gorąco, ale Orkiestra wyszła poza jego ramy. W Zatoniu można było obejrzeć spektakl z niezwykłym rozmachem - poloneza na 700 osób z okazji 700-lecia uzyskania praw miejskich przez Zieloną Górę. Po sołectwach kursowały również dwa TIR-y. Tu, przy dźwiękach muzyki rozrywkowej, można było potańczyć, wrzucić do puszki, wziąć udział w licytacji.
Ostatnia szansa
Puszki napełnione, eSkarbonka zamknięta, ale spóźnialscy albo wyjątkowo hojni darczyńcy mogą jeszcze skorzystać z licytacji allegro. Wystarczy wejść na stronę internetową allegro.pl/uzytkownik/WOSPZG
- Każda licytacja trwa 10 dni i nadal pojawiają się nowe. Możemy licytować do 9 lutego - zachęca Mariusz Rosik. - Największym zainteresowaniem cieszy się oferta Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w Zielonej Górze. Osób oglądających link było ponad 800, aktualna cena to 2 tys. 550 zł.
Wśród ofert znajdziemy m.in. zwiedzanie i szkolenie w straży pożarnej, zwiedzanie komendy policji, czy wizytę w placówce straży granicznej w Babimoście, a także vouchery na zabiegi pielęgnacyjne czy biżuterię z grawerem WOŚP.
(ah)