Tort na 20. urodziny
Tydzień temu, w Parku Naukowo-Technologicznym w Nowym Kisielinie, rektorzy posadzili dąbki noszące ich imiona, dając początek nowej alei. Podczas kolejnej odsłony jubileuszu, uroczystej konferencji w rektoracie, mówili jednym głosem, o tym, że zielonogórska uczelnia z roku na rok wzmacnia się naukowo i organizacyjnie, a także pozytywnie oddziałuje na region. 7 czerwca to nieprzypadkowa data. Tego dnia, 20 lat temu, w 2001 r., z połączenia Wyższej Szkoły Pedagogicznej i Politechniki Zielonogórskiej powstał Uniwersytet Zielonogórski.
- Z punktu widzenia społecznego i gospodarczego, obecność władz województwa i miasta na tej uroczystości świadczy o tym, że kształcimy na potrzeby regionu - mówił gospodarz wydarzenia, prof. Wojciech Strzyżewski, rektor UZ. - 80 tysięcy absolwentów opuściło mury uczelni od początku jej istnienia i w większości związali swoje losy z Zieloną Górą i województwem lubuskim. Misją uczelni są badania naukowe, niektóre liczą się na arenie międzynarodowej.
Rektor zapowiedział, że głównym celem UZ w zakresie kształcenia i badań naukowych ma być poprawa jakości życia zielonogórzan i Lubuszan. Uniwersytet chce stawiać na nowe technologie i ochronę zdrowia.
Prof. Michał Kisielewicz, pierwszy rektor UZ (w latach 2001-2005), skupił się na początkach uczelni. - Zwykle mówi się, że pierwszym krokiem do UZ był rok 1965, kiedy powstała Politechnika Zielonogórska. Według mnie podwaliny pod uniwersytet położono w 1956 r., bo Zielona Góra jako pierwsza w województwie powołała do życia Studium Nauczycielskie - zaznaczył. - Byłem jednym z pierwszych słuchaczy studium. Na zajęciach z wojskowości przebrali nas w mundury i cały dzień ćwiczyliśmy na poligonach. W studium mieliśmy semestry i indeksy. Mogliśmy się pochwalić białymi czapkami studenckimi. A uniwersytet rozwinął się znakomicie - podsumował.
Prof. Czesław Osękowski, rektor UZ w latach 2005-2012, był członkiem zespołu do spraw powołania uczelni. Po latach podkreśla, że droga do uniwersytetu była wyboista, a negocjacje niełatwe. - Sporządziliśmy protokół rozbieżności - przypomniał. - Zachowaliśmy dotychczasowe kierunki studiów, i stworzyliśmy nowe, typowo uniwersyteckie np. ekonomię. Postawiliśmy na nauki o zdrowiu. W 2007 r. wprowadziliśmy pielęgniarstwo. Tak zaczęły się starania o kierunek lekarski. Zespół profesora Kuczyńskiego doprowadził sprawę do końca.
Prof. Osękowski podkreślił, że uczelnia ma dobre relacje z samorządem. - Urząd marszałkowski przekazał olbrzymie pieniądze na inwestycje z LRPO, a urząd miasta na bieżące funkcjonowanie uczelni.
Prof. Tadeusz Kuczyński, rektor UZ w latach 2012-2020, najwięcej miejsca poświęcił wzmocnieniu pozycji uczelni. W Rankingu Szkół Wyższych, co roku przygotowywanym przez Fundację Edukacyjną „Perspektyw”, UZ awansował z 65. miejsca (2005 r.) na 37. (2019 r.). Obejmuje on wszystkie szkoły wyższe (z wyjątkiem uczelni artystycznych) posiadające uprawnienia do nadawania stopnia naukowego doktora. Wśród polskich uniwersytetów nasz zajął 12. miejsce (na 21 sklasyfikowanych). - To duży awans, uczelnie z podobnych ośrodków do Zielonej Góry są za nami - cieszył się prof. Kuczyński. - Nie byłoby to możliwe, gdyby nie nowe, prestiżowe kierunki: psychologia, prawo i medycyna.
- Jaka uczelnia jest najlepsza na świecie? - pytał z kolei prezydent Janusz Kubicki: - To Uniwersytet Zielonogórski! Z 80 tysięcy powodów, bo tylu nasza uczelnia ma absolwentów. Skończyłem UZ i jestem dumny. Szkoła dała mi wykształcenie. To na tej uczelni miałem okazję być członkiem Senatu, przewodniczącym Parlamentu Studenckiego, szefem AZS.
Prezydent z sentymentem wspominał studia w Zielonej Górze i egzaminy u prof. Kisielewicza, które nie należały do najłatwiejszych. Dziękował prof. Osękowskiemu za wkład w połączenie miasta z gminą, a prof. Kuczyńskiemu za nowe kierunki studiów m.in. prawo i medycynę. Przypomniał, że na zielonogórskiej uczelni, w inkubatorze przedsiębiorczości, w jednej z piwnic powstała EkoEnergetyka. Firma obecnie jest europejskim potentatem w produkcji ładowarek do pojazdów elektrycznych. Przykładów przedsiębiorstw, odnoszących sukcesy dzięki absolwentom i pracownikom UZ, jest więcej: ADB, Streamsoft, Apator Rector.
Marszałek Elżbieta Anna Polak mówiła, że od blisko 20 lat aktywnie uczestniczy w rozwoju uczelni. - W latach 2002-2006 r. byłam dyrektorem gabinetu prezydenta Zielonej Góry. Wspieraliśmy wielkie inwestycje na terenie Politechniki i powstanie nowych kierunków - wspominała.
Na wydarzeniu obecny był Wojciech Perczak, wicewojewoda lubuski, który zapewnił, że UZ może liczyć na wsparcie administracji rządowej.
(rk)