Sondaż: jesteśmy za połączeniem!
Ankieterzy przebadali w październiku 600 mieszkańców gminy i 383 mieszkańców miasta. Próbę tak dobrano, by była reprezentatywna dla obu społeczności. W gminie pytano mieszkańców wszystkich sołectw.
Uwaga! Badania przeprowadzono zanim doszło do sporu prezydenta z radnymi jak podzielić 100 mln zł z bonusa ministerialnego, który przysługuje nam za zgodne połączenie.
Czy pójdziemy na referendum?
To podstawowe pytania jakie wszyscy sobie zadają. Czy mieszkańcy pójdą na referendum? Czy będzie ono stanowiące? Jak zagłosujemy?
Z sondażu wynika, że na referendum pójdziemy i przegłosujemy połączenie. Zarówno mieszkańcy gminy, jak i miasta uważają, że to oni powinni zadecydować o połączeniu. Ponad 65 proc. jest za tym, by ta decyzja zapadła w referendum.
Jesteśmy za referendum – czy jednak weźmiemy w nim udział. Gdyby miało się ono odbyć w najbliższą niedzielę (październikową) to poszłaby na nią większość mieszkańców. Na prezentowanym wykresie zaznaczone są pytania zadane ankietowanym w lutym tego roku i w październiku.
Poszliśmy już na referendum. Jak zagłosujemy? W mieście 80,5 proc jest za połączeniem. W gminie zwolennicy połączenia (50 proc.) przeważają nad przeciwnikami (38,9 proc.). Niezdecydowani to 11,1 proc.
- Czy z tych wyników można wyciągać wniosek, że gdyby referendum zostało przeprowadzone w październiku do doszłoby do połączeni? – zapytaliśmy autorów sondażu.
- Tak – odpowiada dr Krzysztof Lisowski z Uniwersytetu Zielonogórskiego.
(tc)