To prawie puenta sezonu

11 Czerwiec 2021
Lechia Zielona Góra z Pucharem Polski na szczeblu wojewódzkim. Żadna to niespodzianka, bo podopieczni Andrzeja Sawickiego to najlepsza ekipa w regionie. O puchar musieli jednak stoczyć twardy bój.

Mocne warunki postawiła zielonogórzanom Carina Gubin - jeszcze IV-ligowa, a od nowego sezonu pewnie III-ligowa. Rywal zielonogórzan jest na ostatniej prostej do awansu i jako wprawkę przed grą szczebel wyżej mógł potraktować konfrontację z zielonogórskim III-ligowcem, w finale rozegranym w Międzyrzeczu.

Lechia wygrała 2:1, ale bramkę na wagę pucharu zdobyła dopiero w dogrywce. Decydującego gola głową strzelił - w 108. minucie - Kornel Wieczorek. - Normalny dzień w biurze! - wypalił młody zielonogórzanin. - Nie, no żartuję! Lepiej się nie dało, smakuje ten puchar wyśmienicie - podkreślił. Wcześniej obie drużyny zdobyły po golu w pierwszej połowie.

Lechia obroniła puchar, a w ostatnich czterech sezonach - pod wodzą Andrzeja Sawickiego - sięgała po niego trzykrotnie. Zielonogórzan zabrakło tylko w finale w 2019 roku. - Spodziewaliśmy się trudnego meczu, ale muszę być uczciwy - aż tak trudnego nie. Poziom determinacji przerósł moje oczekiwania - powiedział chwilę po dekoracji trener. Na puchar zawsze zakłada specjalną koszulę i ta znowu przyniosła mu szczęście. Chociażby do zmian, bo strzelec gola pojawił się na boisku w decydującym momencie.

O tym, jak ważny jest puchar dla Lechii, świadczyło zluzowanie kilku ważnych graczy w ligowym spotkaniu, poprzedzającym finał z Polonią Bytom. - Szczęście nasze polegało na tym, że zapewniliśmy sobie relatywnie szybko, jak na historię naszego klubu, utrzymanie w lidze - dodał trener Lechii.

Zwycięzcy zgarnęli 40 tys. zł i przepustkę do szczebla centralnego Pucharu Polski, który zostanie rozegrany już w nowym sezonie. Pucharowe zmagania w obecnej formie są atrakcyjne dla „maluczkich” nie tylko z powodów finansowych, ale także z możliwości trafienia na uznane ligowe marki. W nadchodzącej rundzie Lechia może od razu wpaść na zespół z ekstraklasy.

(mk)