Połączenie. To już ostateczny termin – wtorek, godz. 12.00

11 Lipiec 2014
To nie żart! Chcecie połączenia miasta z gminą i 100 mln zł? - Do wtorku, do godz. 12.00, na biurku wojewody musi się znaleźć uchwała rady gminy – pisze do prezydenta wiceminister Stanisław Huskowski.

Thriller trwa. – Jeśli połączenie zdobyło w referendum akceptację mieszańców i jeśli poprą je dwa samorządy, to pójdziemy wam na rękę – tak premier Donald Tusk, podczas majowej wizyty w Zielonej Górze, odpowiedział prezydentowi Januszowi Kubickiem, gdy ten mówił o połączeniu miasta z gminą od 1 stycznia 2015 r.

Premier słowa dotrzymał. W środę przekonał się o tym prezydent Kubicki.

- Połączenie jest możliwe, ministerstwo daje nam czas do wtorku, w południe. Czyli musimy sprawę załatwić najpóźniej w poniedziałek – J. Kubicki pokazuje pismo od wiceministra Stanisława Huskowskiego

Mając na uwadze termin 31 lipca na rozpatrzenie wniosku przez Radę Ministrów, informuję, że przekazanie uchwały Rady Gminy Zielona Góra w terminie do 15 lipca br., do godz. 12.00, do Wojewody Lubuskiego i do wiadomości Ministra Administracji i Cyfryzacji, umożliwi Ministrowi AiC dalsze procedowanie w kierunku pozytywnego rozpatrzenia wniosku Rady Miasta Zielona Góra i połączenie miasta Zielona Góra z gminą Zielona Góra z dniem 1 stycznia 2015 r. (fragment listu wiceministra - całość poniżj).

To ważne, bo rząd decyzję ws. łączenia gmin podejmie pod koniec lipca. Jest tylko jeden szkopuł: siedmiu gminnych radnych, mimo jednoznacznego wyniku referendum, nie chce przyjąć uchwały połączeniowej. Na wniosek Piotra Bandosza odesłali ją do komisji. Nie przekonał ich nawet wójt Mariusz Zalewski.

- Prywatnie, jako Mariuszowi Zalewskiemu wynik referendum mi się nie podoba – mówił wójt. – Ale jako wójt muszę go respektować, bo tak zadecydowali mieszkańcy.
Siedmiu radnych było innego zdania.

Swoją decyzją rozsierdzili internautów.

- To po co my na referendum poszliśmy i powiedzieliśmy TAK!? Skoro nasi radni wiedzą lepiej, co jest dla nas dobre?????? Zastanawiam się, kto jest dla kogo? – czytamy na facebooku.

- Rada gminy NIE podpisała uchwały o zgodne połączenie..., żeby nie przeklinać, muszę iść na basen.

- Ci Panowie tylko reprezentują swoje interesy, niestety, mieszkańców Gminy i ich zdanie mają gdzieś.

- Zachowanie radnych jest racjonalne, bronią swojego prywatnego interesu. Dla niektórych jest to być albo nie być finansowo i mają w d.... resztę społeczeństwa.

- Referendum było, ale się zmyło, a teraz trzeba walczyć dalej o stołki, taka jest logika radnych gminnych...

- Powtarzam jeszcze raz: nie twórzmy kolejnych podziałów, lecz zasypujmy te rowy. Mamy czas do poniedziałku. Rozmawiajmy, na pewno znajdziemy rozwiązanie – tonuje nastroje prezydent Kubicki. – Jestem przekonany, że spełnimy warunki ministra. Stanowisko mieszkańców w sprawie połączenia jest jednoznaczne.

Na poniedziałek przewidziano kolejną sesję w gminie.

Jak sytuację oceniają miejscy radni?

Piotr Barczak (klub PiS):- Po referendum rola gminnych radnych jest tylko jedna – powinni zagłosować za połączeniem, zgodnie z wolą mieszkańców. Przecież do połączenia i tak dojdzie, ale teraz radni gminy, ci głosujący przeciw, tak naprawdę przesądzają o jednym – czy mieszkańcy gminy dostaną 100 mln zł bonusa. To o te pieniądze toczy się gra.

Andrzej Brachmański (klub Zielona 2020):- Wynik referendum jest zobowiązujący. Tymczasem część gminnych radnych nie wypełnia zobowiązań wynikających z prawa. Kiedyś taką postawę nazywano warcholstwem. Sejm, wedle Konstytucji, na wniosek premiera, może rozwiązać radę, która uporczywie lekceważy prawo. Radni gminy „podpadają” pod ten paragraf.

Tomasz Nesterowicz (klub SLD):- Jestem w szoku po ostatniej sesji rady gminy. Mam jednak nadzieję, że dodatkowe dni, wywalczone przez prezydenta Kubickiego, pozwolą na zmianę postawy gminnych radnych. Bo to od nich zależy, czy mieszkańcy gminy dostaną ok. 100 mln zł. Mają teraz ostatnią szansę na naprawienie swego wielkiego błędu.

Marek Kamiński (klub PO):- Wtorkowa decyzja radnych gminy grozi utratą 100 mln zł. Szkoda tych pieniędzy. Tym bardziej, że referendum jest stanowiące, mieszkańcy już podjęli decyzję. Oni chcą połączenia! I nie można podważać ich decyzji. W poniedziałek gminni radni dostaną kolejną szansę. Mam nadzieję, że podejmą dobrą decyzję.

(tc)