Pięć dni z kulturą
Kozzi zaczął raczkować 11 lat temu w Kargowej. Inspiracją była postać pochodzącego stamtąd aktora znanego z filmów gangsterskich i sensacyjnych - Macieja Kozłowskiego. Miało być „gangsta”, a zrobiło się kulturalnie, bo festiwal przez lata rozrósł się i ewoluował. - Do tej pory Kozłowski nas inspiruje - zastrzega Andrzej Buck, dyrektor festiwalu. - Stąd na przykład festiwalowa propozycja pochylenia się nad kwestią postaci drugoplanowych w filmie. Tradycyjnie sięgamy po dorobek nieżyjących już legend polskiego kina. W tym roku to Kraftówna i Łomnicki.
Festiwal potrwa od 10 do 14 czerwca. Na zielonogórskim deptaku stanie namiot z kawiarenką festiwalową. Na potrzeby festiwalu powstają tymczasowe kina: Norwid, Rektorat i Centrum Kreatywnej Kultury przy RCAK. Ruiny pałacu w Zatoniu mają natomiast przyciągnąć teatromanów i będą pełnić funkcję czytelni dramatu.
Przed nami sporo świeżych polskich produkcji, które niedawno wyszły z kin. Do zobaczenia m.in. „Bo we mnie jest seks”, „Furioza”, „Fucking Bornholm”, „Mój dług” czy „Magdalena”, ale również propozycje niemieckiego kina ze względu na współpracę z festiwalem w Cottbus. Do tego autorskie spotkania z aktorami, reżyserami i krytykami. Przyjedzie Małgorzata Foremniak, Waldemar Matuszewski, Andrzej Grabowski, Beata Kawka, Sławomira Łozińska, a gościem specjalnym festiwalu będzie Jan Englert. W festiwalowym pakiecie również promocje książek, filmowe plebiscyty, warsztaty dla dzieci czy dzień ukraiński.
- Trzeba polegać na własnych wyborach, bo wszystkiego po prostu nie sposób obejrzeć - zaznacza Anna Polus, szef organizacyjny festiwalu. - Festiwal jest po brzegi wypełniony atrakcjami.
Szczegółowy rozkład jazdy na stronie festiwalu: www.festiwal.norwid.net.pl
Bezpłatne wejściówki na wszystkie seanse są dostępne od 2 czerwca na portalu ekobilet.pl i na parterze budynku biblioteki w godzinach 10.00-16.00 oraz przed seansami.
Czytelnia Dramatu (Zatonie, Scena Pałacowa) - wstęp wolny.
(ah)