Lepsze Lubuskie chce stratować z Kubickim
Lepsze Lubuskie może mówić o sporym sukcesie. Do sejmiku województwa wprowadziło Sławomira Kowala oraz Łukasza Mejzę. O źródłach swego sukcesu mówili podczas środowej konferencji prasowej, zorganizowanej na schodach urzędu marszałkowskiego.
- Dokonaliśmy niemożliwego, czyli przełamaliśmy monopol partii politycznych. Głosowało na nas ok. 12 proc. wyborców – z dumą relacjonowała Agnieszka Opalińska, szefowa sztabu wyborczego.
Łukasz Mejza będzie najmłodszym radnym w historii sejmiku województwa. – Nasz sukces pokazuje, że jest zapotrzebowanie na zmianę. Będę głosem młodego pokolenia w sejmiku – zapowiedział nowosolanin.
W dobrym humorze był także Sławomir Kowal:- Obaj mamy po 191 cm wzrostu, ale w sejmiku będziemy widoczni nie tylko z tego powodu.
Z wyniku wyborczego zadowolony jest również Wadim Tyszkiewicz, inicjator Lepszego Lubuskiego. Według niego, mało brakowało, aby Lepsze Lubuskie zdobyło pięć mandatów.
- Zachęceni sukcesem, chcemy założyć stowarzyszenie, które obejmie swoim zasięgiem całe województwo. Będziemy wystawiali listy wyborcze do kolejnych lubuskich miast. W marcu przyszłego roku do zielonogórskiej rady miasta - zapowiedział prezydent Nowej Soli.
Pytany przez naszą redakcję, czy będzie startował na prezydenta lub radnego Zielonej Góry, zdecydowanie zaprzeczył.
- To muszą być ludzie stąd. Wczoraj, po meczu koszykówki, bardzo wielu znanych zielonogórzan deklarowało mi, że się zaangażują w miejską kampanię wyborczą naszego komitetu – zapewnił W. Tyszkiewicz.
Dociskany o nazwisko kandydata na prezydenta, rzucił z uśmiechem:- To prawdopodobnie może być Janusz Kubicki.
Zapytaliśmy prezydenta Zielonej Góry, czy do przyszłorocznych wyborów wystartuje z listy Lepszego Lubuskiego? - 6 lub 7 grudnia zaproszę przedstawicieli niepartyjnych komitetów, np. Zielona 2020 i Lepsze Lubuskie, na spotkanie, podczas którego zaproponuję utworzenie wspólnego komitetu wyborczego – zapowiedział Janusz Kubicki.
(pm)