Kto nie próbował ruskich w Piaście, ten trąba!

25 luty 2022
Siłą Zielonej Góry są ludzie z pasją i kultowe miejsca. Na naszej trasie nie mogło zabraknąć baru Piast, gdzie od 40 lat z hakiem pałaszujemy kultowe pierogi ruskie.

Kiedy do Piasta zajrzał Leszek Miller, zamówił grochówkę oraz pieczeń z ziemniakami i surówką. Jeśli chodzi o zupę, podziela gust większości zaglądających tu zielonogórzan. - Od lat największym zainteresowaniem cieszy się grochówka właśnie, barszcz i pierogi ruskie - relacjonuje Wanda Roguska, kierowniczka Piasta. Pracuje tu od 1996 roku i jest najstarsza stażem wśród załogi. Oprócz niej w barze na stałe jest zatrudniona szefowa kuchni, dwie kucharki i pomoc kuchenna. Czasem za ladą można spotkać rodzynka - pana Henryka, który (trochę z sentymentu) w ramach zlecenia wskakuje na zastępstwo i daje dodatkową parę rąk do pracy. A w Piaście jej nie brakuje. - Codziennie wydajemy około 200 obiadów - mówi pani Wanda. - Nawet z pandemii wyszliśmy obronną ręką. Serwowaliśmy posiłki na wynos.

Złote czasy Piasta przypadają na dekadę 2000-2010, kiedy w kompleksie „Mrowisko” przy al. Wojska Polskiego urzędowali studenci. Wtedy, dla zaocznych, otwarte było nawet w weekendy. Dziś na co dzień zaglądają tu lokalni politycy i lekarze z przychodni nieopodal. Jest też cała masa stałych klientów. - Czasem przychodzą pokolenia - babcia, mama i wnuk - opowiada pani Wanda. - W Winobranie zjeżdżają goście, którzy kiedyś byli związani z Zieloną Górą - mieszkali tu czy studiowali. Dziś przyprowadzają swoje rodziny i wspominają dawne czasy.

Dużo ludzi robi sobie zdjęcie przy kultowej tablicy z menu. Musiała zostać. Bez niej Piast straciłby klimat. Atmosferę baru docenili również muzycy. W Piaście powstał teledysk do piosenki Grupy Operacyjnej z Krzysztofem Kiliańskim. Bar występuje jeszcze w odsłonie sprzed liftingu. Do dziś zachowały się niektóre naczynia firmowane logo Społem - spółdzielni, która nadal zawiaduje barem.

Kto nie próbował ruskich w Piaście, ten trąba! Rzecz jasna nigdy nie jest za późno, by nadrobić zaległości, bo bar działa niezmiennie od końca lat 70. i wciąż ma się świetnie. Od poniedziałku do piątku jest otwarty od 10.00 do 17.00.

(ah)