Bez dyplomacji sołtysem być się nie da

18 Marzec 2022
- Największym atutem Krępy jest przyroda. W sezonie zapraszamy na grzyby i na ryby - zachwala sołtys Tadeusz Budrewicz.

- Chodzą słuchy, że nie lubi się pan nudzić…

Tadeusz Budrewicz: - Może i lubię, ale nie umiem. Pracy nie brakuje. Szczególnie po ostatnich wichurach. Cały czas robiłem objazdy po Krępie i okolicy, żeby sprawdzać czy nic nikomu nie zagraża. Wysokie drzewa przy silnych wiatrach stwarzają niebezpieczne sytuacje. Na szczęście zawsze możemy liczyć na pomoc OSP Zawada, trzymamy się razem. Mamy mocno zalesiony teren.

- W innych okolicznościach to atut.

- Zdecydowanie. Mamy tu piękne tereny. Krępa to nasze małe Bieszczady. Przyroda to nasz największy atut. Wokół piękne lasy, nieopodal płynie Odra, gdzie jest nowa przystań.

- Mieszkańcy Zielonej Góry potrafią to wykorzystać?

- Oczywiście! Jesienią przyjeżdżają tu grzybiarze, nie tylko z Zielonej Góry. Można powędkować. Na miejscu prężnie działa koło wędkarskie.

- Pan też chyba lubi zamoczyć kija?

- Zdecydowanie. Co roku od dekady organizujemy również zawody wędkarskie dla dzieci i młodzieży. To już tradycja. Lokalna społeczność chętnie angażuje się w takie inicjatywy. Mamy też turnieje piłkarskie, akcje charytatywne, festyny.

- Jest gdzie się pobawić?

- Przy boisku, które udało mi się wywalczyć, mamy scenę i wiatę. Tam spotykają się mieszkańcy. Podczas festynów mocno wspiera nas Koło Gospodyń Wiejskich, które działa w Krępie. Mamy również salę bankietową, którą podnajmujemy na wesela i inne uroczystości, a dla najmłodszych plac zabaw.

- A co jeszcze by się przydało?

- Marzę, żeby reaktywować staw przy młynie. Kiedyś jeździłem tu na łyżwach. Chciałbym, żeby teren znów odzyskał urok. Można by postawić ławki, stworzyć miejsce do rekreacji. W planach mam niewielki plac zabaw - wszystko w naturalnym drewnie. Przydałby się również parking przy ul. Odrzańskiej, a mieszkańcy chcą ścieżki rowerowej prowadzącej z Krępy do Odry.

- Rowerzystów w okolicy nie brakuje. Krępa kojarzy się również z żużlem…

- Zdecydowanie! To stąd pochodzi Andrzej Huszcza! Razem się chowaliśmy, znamy się od małego. Jeśli już jesteśmy przy sporcie, to mamy również mistrza w strzelaniu z pistoletu na czarny proch - Damiana Cala i Tadeusza Naskręta, który ma na swoim koncie mnóstwo medali i pucharów w strzelectwie.

- Połączenie z miastem zmieniło coś w Krępie?

- Wyszło zdecydowanie na plus. Dzięki funduszowi połączeniowemu udało się nam zrobić sporo ulic. Kolejne etapy są w planach.

- Jakie ma pan doświadczenie w byciu sołtysem?

- Sołtysem byłem przez dwie kadencje, później miałem przerwę i teraz znowu jestem.

- Jakie trzeba mieć predyspozycje?

- Przede wszystkim otwartość i powściągliwość. Bez dyplomacji też się nie da.

- Dziękuję.

Agnieszka Hałas

 

SKONTAKTUJ SIĘ ZE SWOIM SOŁTYSEM

Z sołtysem Tadeuszem Budrewiczem najlepiej kontaktować się telefonicznie pod numerem: 606 857 054.