Będą zmiany na Kaczym Dole

Na betonowym placu pomiędzy skateparkiem a placem zabaw zrobiło się kolorowo i wesoło - za sprawą atrakcji przygotowanych na piknik konsultacyjny z mieszkańcami. Dzieci bawiły się na wielkim dmuchańcu, dodatkowo rozbawiał je clown Bodzio, a dorośli oglądali wizualizacje tego, jak ma zmienić się Kaczy Dół. - Odwiedził nas pełny przekrój mieszkańców - młodzież, seniorzy, całe rodziny z małymi dziećmi. U wszystkich dało się wyczuć duży entuzjazm. Chętnie dyskutowali, mówili o swoich pomysłach - opowiada F. Czeszyk. Przez cały czas trwania konsultacji radni mieli pełne ręce roboty, wciąż podchodziły nowe osoby, którym tłumaczyli, co może powstać na Kaczym Dole. Zachęcali do zakreślania najciekawszych propozycji na kartach do głosowania i wrzucania ich do urny. - Mieszkańcy chcą rozmawiać i mieć wpływ na to, co dzieje się na ich osiedlach. Konsultacje są po to, żeby dyskutować, bo każdy ma inne problemy i inne spojrzenie na naszą Zieloną Górę - tłumaczy P. Wysocki.

Do urny wrzucono ponad 280 kart. W strefie seniora najwięcej głosów zebrały ławki-huśtawki. Seniorzy mówili, że chętnie poodpoczywają na takim bujanym wynalazku. Młodzież postawiła na zestaw do parkouru. Wśród elementów małej architektury niekwestionowanym zwycięzcą została zjeżdżalnia skarpowa. Radni zapowiadają, że zostanie jeszcze trochę wolnego terenu, więc mogą się również zmieścić propozycje, które zajęły kolejne miejsca - nasadzenia, łąka kwietna, czy leżaki miejskie. Na pewno powstanie tor do speedroweru (zwycięskie zadanie w Budżecie Obywatelskim) oraz mały pumptruck dla dzieci. Na pikniku obecni byli też członkowie drużyny Harpagan, którzy zarażali pasją do speedroweru, bo to właśnie z ich inicjatywy na os. Słonecznym, pojawi się profesjonalny tor.

Na kartach można także było wpisywać dodatkowe uwagi. - Wśród najczęściej pojawiających się był monitoring i nasadzenia zieleni. Zieleń na pewno będzie, monitoring również jest godny rozważenia, więc poprosimy projektanta o wpisanie go w projekt - zapowiada P. Wysocki.

Do końca roku powstanie projekt budowlany, a prawdopodobnie w styczniu ogłoszony zostanie przetarg na wykonawcę. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem z nowych atrakcji będzie można korzystać jeszcze przed wakacjami.

- Cieszą mnie wyniki konsultacji i frekwencja na spotkaniu. To bardzo budujące, że mieszkańcy tak mocno angażują się w sprawy istotne dla całej społeczności. Społeczeństwo obywatelskie to nasza siła - podkreśla F. Czeszyk.

(ap)