Straszny dwór w ruinach pałacu
Na niezwykłym tle ruin pałacu w Zatoniu Polska Opera Królewska wystawi, „Straszny Dwór” Stanisława Moniuszki, operę, którą kompozytor napisał „ku pokrzepieniu serc” po klęsce Powstania Styczniowego. Piękna muzyka zabrzmi 2 września (sobota) o godz. 20.00. Wydarzenie nie będzie biletowane i tylko dla części widowni organizatorzy zapewnią miejsca siedzące.
- To prawdziwa muzyczna uczta – przekonuje Jarosław Skorulski z Fundacji Ogrody Kultury, organizator przedsięwzięcia. – Strasznego Dworu autorstwa Stanisława Moniuszki nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Na pewno jednak mieszkańców może zaskoczyć fakt, że nasz pałac w Zatoniu będzie częścią scenografii spektaklu!
Opera będzie się odbywać w związku z ważnymi rocznicami. – Pierwsza to oczywiście 700-lecie uzyskania praw miejskich przez Zieloną Górę. Warto jednak pamiętać 20 sierpnia przypadły 230 urodziny księżnej Dino, która była wielką miłośniczką muzyki – wylicza J. Skorulski. I jednocześnie przypomina, że powstanie Polskiej Opery Królewskiej było w dużej mierze zasługą honorowego zielonogórzanina Ryszarda Peryta.
- Wiemy, że przed śmiercią bardzo zależało mu, aby kiedyś opera wystąpiła w naszym pięknym Zatoniu. Teraz w końcu to jego życzenie będzie mogło się spełnić – podkreśla J. Skorulski.
(md, el)