Fundusz Integracyjny. Jak tu w Ochli stary park odnowić?

28 Marzec 2013
W sołectwach Fundusz Integracyjny jest już przegłosowany, zadania wybrane. Miejscy radni kolejne przedsięwzięcia wprowadzają do budżetu. Tymczasem fachowcy pracują nad tym jak te inwestycje zrealizować.

- O! Mam tu całą listę zadań – Paweł Urbański, dyrektor Departamentu Inwestycji Miejskich i Zarządzania Drogami pokazuje kartkę z kilkudziesięcioma pozycjami. – Razem z panem Ryszardem Huczkiem [to odpowiednik Urbańskiego w urzędzie gminy – red.] objechaliśmy  całą gminę i obejrzeliśmy miejsca wszystkich inwestycji. Robimy taki swoisty bilans. Musimy sprawdzić jak wygląda to w praktyce, czy jest dokumentacja, co trzeba zrobić itd. Po prostu niektóre zadania trzeba uszczegółowić. Trzeba zweryfikować, co pomysłodawca miał na myśli zgłaszając jakie zadanie.

Cała lista zadań

- A tak konkretnie? – pytam.
- Konkretnie? Na przykład w Przylepie mamy zrobić ul. Turystyczną od nasypu do przepustu z Robotniczą. Po wizycie na miejscu wiem, że trzeba drogę pociągnąć jeszcze z 50 metrów, żeby odprowadzić deszczówkę do rowu – odpowiada Urbański. I dodaje, że zaraz po uchwałach budżetowych radnych będzie występował do wójta z pismem o przekazanie dokumentacji, którą trzeba dostosować do zadań zgłoszonych przez mieszkańców. A jeżeli dokumentacji nie ma, to trzeba ją będzie zamówić.
Tak jest na przykład z odnową zabytkowego parku w Ochli. Tu mieszkańcy cały Fundusz Integracyjny, czyli 310,9 tys. zł przeznaczyli na park. Projekt ma przygotować Uniwersytet Zielonogórski a inwestycję przeprowadzi miasto.

Radzą nad parkiem w Ochli

W czwartek w magistracie spece z uniwersytetu spotkali się z szefami inwestycji gminy i miasta.
- To jest wstępna koncepcja odnowy parku – dr Piotr Reda z uniwersytetu otwiera kilkunastostronicowy dokument. – Została ona wykonana po rozmowach z panem sołtysem Aleksandrem Kosowiczem i radnym Jarosławem Berentem. Mieli oni cała listę życzeń od mieszkańców. Założenia koncepcji były przygotowane na zebranie wiejskie.

Gdyby spełnić wszystkie życzenia i w pełni zrealizować cała koncepcję, to trzeba by było mieć na to 1,2 mln zł.
- Dlatego trzeba zdanie podzielić na kilka etapów. W tym roku zrobić projekty i oczyścić staw – przekonuje Reda.
- Ma na nim powstać wyspa dla ptactwa. Podobno kiedyś tutaj była. Może warto postarać się o dodatkowe pieniądze z funduszu ochrony środowiska – zastanawia się prof. Leszek Jerzak, prywatnie mieszkaniec Ochli.

Potrzebne konsultacje

Według dr Redy w parku raczej nie będzie miejsca na plac zabaw. – Zresztą jest taki plac we wsi – stwierdza patrząc na sąsiada.
- Tak, będzie przy szkole i jest przy ul. Topolowej. To niedaleko parku – przyznaje R. Huczek. – Projekt koniecznie trzeba przedyskutować z radą sołecką, radnymi i członkami Stowarzyszenia Przyjaciół Wsi Ochla.
Prace projektowe potrwają kilka miesięcy.

Tomasz Czyżniewski
t.czyzniewski@LZG24.com.pl

 

Artykuły powiązane: 

Miejscy radni zmienili budżet. Są pieniądze na kolejne zadania z Funduszu Integracyjnego

Jak na zielonogórskie warunki radni poświęcili niewiele czasu na inwestycje miasta w gminie. We wtorek przeznaczyli na ten cel ponad 1,5 mln zł.