Mieszkańcy dzielą Fundusz Integracyjny

30 Styczeń 2015
Podczas zebrań wiejskich mieszkańcy sołectw rozpoczęli debatę – jak podzielić pieniądze z tegorocznej edycji Funduszu Integracyjnego. W tym roku do wszystkich 17 sołectw trafi łącznie ok. 18 mln zł.

Krępa

- Teraz musimy postanowić, co zrobimy z pieniędzmi z ministerialnego bonusa. Przez pięć lat otrzymamy do swojej dyspozycji ponad 4 mln zł – mówił podczas zebrania wiejskiego sołtys Tadeusz Budrewicz. Pod rozwagę mieszkańców przedstawił kilka propozycji: zagospodarowanie terenu rekreacyjnego przy ul. Dolnej, dokończenie remontu piwnic pod wiejską świetlicą, położenie chodników i naprawę dróg wewnętrznych.

– Niech sołtys rozwiesi we wsi swoje propozycje. My się zastanowimy, może zgłosimy własne. A potem się spotkamy i wybierzemy – postulowało kilku mieszkańców.
Tak też zrobiono. Dyskusję nad podziałem pieniędzy przesunięto na późniejszy termin, bez ustalania konkretnej daty.
- Tylko dobrze się zastanówcie. Bo to wy będziecie musieli podzielić te pieniądze. To będzie wyłącznie wasza decyzja – przypomniał Mariusz Zalewski, były wójt, obecnie pełnomocnik prezydenta.

Ochla

W Ochli debatowano spokojnie. Mieszkańcy zgodnie uznali, że warto wstrzymać się aż do kwietnia z ostatecznym wyborem inwestycyjnych zadań, aby mieć czas na solidny namysł i rozważenie wszystkich „za” i przeciw”.

- Ale kilka pewniaków już mamy. Dla przykładu: będziemy chcieli wybudować oświetlenie dla ul. Zielonogórskiej, Krótkiej i Topolowej. Chcemy dokończyć remont wiejskiej świetlicy oraz budowę garażu dla OSP – podkreśla Aleksander Kosowicz, sołtys Ochli.

Początkowo to nie miał być garaż, tylko zwykła wiata. Ale strażacki samochód musi garażować zimą w ogrzewanym budynku. Inaczej zamarznie woda w zbiornikach. Oprócz wybudowania garażu trzeba jeszcze utwardzić grunt przed wjazdem do siedziby OSP.

Mieszkańcy zastanawiali się też nad dalszymi losami rewitalizacji stawu i parku w Ochli. Z Funduszu Integracyjnego, w 2013 r., przeznaczyli ponad 300 tys. zł na uporządkowanie tego urokliwego miejsca. Niestety, nieoczekiwanie swoje zastrzeżenia zgłosili ekolodzy oraz część mieszkańców, dla których rewitalizacja parku oznaczać powinna również wykonanie odwodnienia. Inwestycję wstrzymano. Teraz pojawiła się szansa na kompleksowe wykonanie wszystkich niezbędnych prac, ale ich wartość może przekroczyć nawet milion złotych. Mieszkańcy do kwietnia, do czasu wyboru nowego sołtysa, będą musieli zadecydować, co dalej z tą i innymi propozycjami.

Łężyca

Piątek chyba nie był najlepszym dniem na zebranie sołeckie, skoro w wiejskiej świetlicy zebrało się niewielkie grono mieszkańców. Głównie tych, którzy regularnie uczestniczą w każdym tego typu wydarzeniu. I właśnie mała frekwencja zadecydowała o odłożeniu decyzji o podziale pieniędzy z tegorocznego Funduszu Integracyjnego.

- W kwietniu będzie już znacznie cieplej, no i dnie będą dłuższe. Wtedy na pewno zdołamy podzielić pieniądze – żartobliwie zapewnia Jolanta Rabęda, sołtyska wsi.

Według niej, wybór inwestycji na 2015 r. dotyczyć będzie propozycji, które pojawiły się już podczas styczniowego spotkania. - Kilka ulic potrzebuje oświetlenia drogowego, np. Morwowa i Aroniowa. Po robotach kanalizacyjnych trzeba będzie utwardzić drogi. Przydadzą się nowe chodniki. No i co dalej ze starym naszym pomysłem, aby przy wiejskiej świetlicy wybudować plac festynowy z altaną? – J. Rabęda relacjonuje pomysły zgłaszane podczas piątkowego spotkania.

Zatonie

W sobotni wieczór, w przedszkolnej świetlicy spotkali się licznie przybyli mieszkańcy na roboczym zebraniu zorganizowanym przez stowarzyszenie „Nasze Zatonie”. To nie było typowe zebranie wiejskie. Inicjatorom chodziło o rozpoczęcie dyskusji – jak wykorzystać przyznane Zatoniu pieniądze z tzw. bonusa ministerialnego w latach 2015-2019.Obszerną relacja na stronie stowarzyszenia: www.naszezatonie.org.pl.

Mieszkańcy postanowili nie przesądzać z góry, jakie wybiorą inwestycje i ile przeznaczą na nie pieniędzy. Stworzyli coś na kształt wstępnej listy kierunkowych propozycji.

Ten wstępny plan zawiera następujące zadania inwestycyjne: zagospodarowanie terenu starego centrum wsi, budowa boiska wielofunkcyjnego i siłowni plenerowej, remont kościoła Matki Boskiej Częstochowskiej i dokończenie renowacji zabytkowych organów S. Meinerta, modernizacja oświetlenia ul. Zielonogórskiej i Kwiatowej oraz budowa chodnika wzdłuż ul. Zielonogórskiej i Księżnej Doroty.

Organizatorzy zapraszają mieszkańców na kolejne spotkanie w tej samej sprawie, które odbędzie się 5 lutego, o godz. 18.00, w przedszkolnej świetlicy.

Kiełpin

Niedzielne spotkanie w Kiełpinie zgromadziło 13 mieszkańców, czyli ok. 10 proc. uprawnionych. W zebraniu uczestniczył wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk, zarazem mieszkaniec tej wsi. Spotkanie prowadził Edmund Jankowski, który najpierw przedstawił rozliczenie funduszu sołeckiego za 2014 r. Następnie mieszkańcy zatwierdzili propozycje tego samego funduszu na bieżący rok.
- Potem rozmawialiśmy głównie o propozycji urzędu miasta, aby naszą część Funduszu Integracyjnego przeznaczyć na budowę drogi pomiędzy Kiełpinem i Jarogniewicami – relacjonuje Robert Jankowski.

Mieszkańcy postanowili odroczyć decyzję do kwietniowych wyborów nowego sołtysa.
- Ta droga miała być budowana z rządowych pieniędzy, jako tzw. schetynówka. Teraz proponuje się nam inny sposób finansowania, ale nasz udział w bonusie ministerialnym to zaledwie ok. 300 tys. zł rocznie – tłumaczy R. Jankowski.

Mieszkańcy ostateczną decyzję podejmą w kwietniu.

(pm)