Przylep 490 tys. zł wyda na drogi
- Drogi! To najważniejsza sprawa! Tak istotna, bo dotyka wszystkich, i starych, i nowych mieszkańców. Jestem przekonany, że każda z zapytanych osób w pierwszej kolejności wskazała właśnie na ten problem - mówił przed tygodniem sołtys Przylepu Maciej Olszewski. - Niezależnie, czy mieszka się w mieście, czy na wsi - każdy chce mieć dobry, porządny dojazd do domu. Oświetlony. Najlepiej z chodnikiem. A w Przylepie jest dużo domów i wciąż ich przybywa, więc i dróg potrzeba coraz więcej. One będą robione, systematycznie, ale to wymaga czasu. Bo to sporo kosztuje, a przecież w gminie jest nie tylko Przylep, trzeba sprawiedliwie obdzielić wszystkie wioski.
Cała rozmowa.
Był bardzo sceptycznie nastawiony do Funduszu Integracyjnego, bo potrzeba jest tak dużo, że przy podziale Funduszu Integracyjnego może dojść do sąsiedzkich sporów.
Jego obawy okazały się płonne. Podczas piątkowego zebrania wiejskiego (przyszło ok. 150 osób) Fundusz Integracyjny znalazł się w ostatnim punkcie programu. Wcześnie sołtys przedstawił zprawozdnia z działalności oraz zasady podziału funduszu sołeckiego. Tradycyjnie, jak na wszystkich zebraniach wiejskich, wójt Mariusz Zalewski tłumaczył obowiązujące w gminie zasady dofinansowania budowy przydomowych oczyszczalni ścieków i sposób utylizacji odpadów azbestowych.
Na koniec zebranie zajęło się podziałem Funduszu Integracyjnego. Chociaż spotkanie informacyjne organizowane przez władze miasta zaplanowano w przyszłym tygodniu (sprawdź harmonogram), to mieszkańcy potrzebowali jedynie kilkanaście minut, by zadecydować na co wydać swoje 490 tys. zł.
Przegłosowano remont ul. Robotniczej lub Turystycznej. Do wyboru. Obydwie mają gotowe projekty inwestycji.
(tc)