Prezydent uruchamia fundusz
W Kontrakcie Zielonogórskim, w którym określono zasady połączenia miasta z gminą, zapisano m.in. 100 mln zł - taką kwotę otrzymało miasto z budżetu państwa za zgodne połączenie. Pieniądze te zasiliły Fundusz Integracyjny, z którego 17 sołectw: Barcikowice, Drzonków, Jany i Stożne, Jarogniewice, Jeleniów, Kiełpin, Krępa, Łężyca, Ługowo, Nowy Kisielin, Ochla, Przylep, Racula, Stary Kisielin, Sucha, Zatonie i Marzęcin oraz Zawada, mogło finansować nowe przedsięwzięcia na swoim terenie.
W latach 2015-2019 wydawano po 20 mln zł rocznie na inwestycje drogowe, szkoły, place zabaw itp. Po blisko pięciu latach to źródło finansowania potrzeb mieszkańców byłej gminy praktycznie wyschło. W sposób naturalny pojawiło się więc pytanie – co dalej?
– Najwyższa pora stworzyć dla dzielnicy Nowe Miasto odrębny fundusz. Mieszkańcom sołectw przekażemy 4 mln zł rocznie na tzw. drobne inwestycje, np. na budowę chodników i placów zabaw, drobne remonty dróg czy też wymianę lamp i wiat przystankowych. Jestem przekonany, że takie rozwiązanie będzie korzystne, ponieważ to właśnie mieszkańcy dzielnicy wiedzą najlepiej, co trzeba zrobić w ich okolicy – mówi prezydent Janusz Kubicki. - Na tym funduszu nie skończy się nasze wsparcie finansowe dla sołectw. Już od tego roku lokalne społeczności dzielnicy mogą decydować o wydaniu 1 mln zł z Budżetu Obywatelskiego. Przypominam, mieszkańcy mają także do podziału fundusze sołeckie. Zapewniam wszystkich, że bierzemy pod uwagę nie tylko realizację małych przedsięwzięć. W najbliższym czasie przygotujemy listę inwestycji strategicznych na terenie byłej gminy. Znajdą się tam: budowa i duże remonty dróg, budowa sieci wodnej oraz kanalizacji sanitarnej i deszczowej oraz budowa placówek oświatowych.
Sebastian Jagiełowicz, przewodniczący zarządu dzielnicy Nowe Miasto chwali decyzję prezydenta: – W sołectwach najlepiej wiemy, gdzie brakuje kawałka chodnika, gdzie należałoby dostawić wiatę przystankową lub ławkę. Od przyszłego roku radni będą mogli samodzielnie rozdzielać pieniądze z tzw. funduszu dzielnicowego. Cieszę się z takiego rozwiązania tym bardziej, że ostatnio zgłaszali się do mnie zaniepokojeni mieszkańcy, pytając, czy sołectwa dostaną dodatkowe pieniądze na inwestycje.
S. Jagiełowicz wyjaśnia, że na terenie byłej gminy Zielona Góra miasto zainwestowało znacznie więcej funduszy niż „kontraktowe” 100 mln zł. – Jeden z radnych dzielnicy przekonuje, że sołectwa dostały tylko 50 mln zł, bo druga część i tak im się należała z funduszu sołeckiego. To nieprawda – tłumaczy S. Jagiełowicz. – My nie tylko otrzymaliśmy do dyspozycji obiecane 100 mln zł, ale znacznie więcej, dodatkowo przynajmniej 50 mln zł na inwestycje strategiczne, takie jak rewitalizacja parków i pałaców w Starym Kisielinie i Zatoniu czy też budowa sieci kanalizacyjnej i deszczowej.
Przewodniczący zarządu dzielnicy przypomina także, że gmina zyskała m.in. kilometry nowych ścieżek rowerowych. – Nie możemy również zapomnieć o dodatkowych pieniądzach, które trafiły do sołeckich ochotniczych straży pożarnych, już wkrótce rozbudujemy remizę w Suchej – dodaje.
Mariusz Zalewski, dyrektor Departamentu Dzielnicy Nowe Miasto szacuje, że w latach 2020-2023 z funduszu sołeckiego na drobne zadania będzie ok. 3,5 mln zł. Skąd ta kwota? Sołectwa mogą skorzystać z dwóch różnych „podfunduszy”. Osobny dla tzw. projektów miękkich (spotkania integracyjne itp.), osobny dla projektów twardych (remonty świetlic wiejskich, chodników itd.). Tylko w tym roku fundusz „miękki” dysponował kwotą 114 tys. 895 zł, fundusz „twardy” - 708 tys. 232 zł. Sołectwa mogły finansować swoje inwestycje przy pomocy pieniędzy z obu funduszy, które dzielone były proporcjonalnie do liczby mieszkańców. Najwięcej sołectwo mogło otrzymać 53 tys. 310 zł rocznie.
Wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk uściśla o jakie inwestycje strategiczne na terenie dzielnicy Nowe Miasto chodzi. W 2020 r. zostanie odnowiona droga pomiędzy Chynowem a Krępą. – Na podobnej zasadzie, poza bonusem integracyjnym wyremontowaliśmy drogę między Zieloną Górą i Ochlą – tłumaczy K. Kaliszuk. - W latach 2020-2021 z pomocą pieniędzy unijnych za ok. 50 mln powstanie kanalizacja sanitarna w Zatoniu i Ochli. W 2020 r. za 130 mln zł wystartuje budowa obwodnicy południowej, która wyprowadzi ruch samochodów ciężarowych z Raculi, Drzonkowa i Kiełpina. W Zatoniu, w tym i w przyszłym roku, za ok. 20 mln zł, dzięki współpracy z Cottbus, zmodernizujemy zabytkowy park. Uda nam się odnowić dwie trzecie parku, na pozostałą część spróbujemy pozyskać środki z nowej perspektywy unijnej na lata 2021-2027.
K. Kaliszuk podsumowuje: - Policzmy zatem zyski dla dzielnicy. Przez cztery lata dostanie 16 mln z funduszu dzielnicowego,4 mln z Budżetu Obywatelskiego i ok. 4 mln z funduszu sołeckiego, co daje łączną kwotę 24 mln zł. Nie licząc dużych inwestycji, np. obwodnicy południowej czy parku w Zatoniu.
(rk)