Rozmawiamy o rewitalizacji

Serię konsultacji przeprowadzono w zeszłym roku. Teraz magistrat organizuje kolejne spotkania. Pierwsze odbyło się w zeszły poniedziałek w SP 15, przy ul. Lisiej.

- Rozszerzyliśmy granice obszaru rewitalizacji w trzech miejscach. Dlatego teraz spotykamy się z mieszkańcami tych rejonów – tłumaczyła Małgorzata Maśko-Horyza, kierowniczka biura urbanistyki i planowania przestrzennego. I apelowała do mieszkańców: - Jeżeli mają państwo jakieś propozycje lub uwagi dotyczące waszego terenu, zgłaszajcie je do końca miesiąca. Wtedy w ramach podsumowania konsultacji możemy je wpisać do programu rewitalizacji. To ułatwi ich późniejszą realizację.

- Nasze doświadczenia mówią, że na przygotowanie projektów, sprawdzenie własności terenów i dogadanie się mieszkańców trzeba dużo czasu – tłumaczył wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk. – Trzeba rozstrzygnąć spory i ustalić wspólne stanowisko, czego chcą mieszkańcy. To może potrwać nawet dwa lata.

K. Kaliszuk wyłuszczył mieszkańcom meandry miejskiej polityki, w której te dwa lata mają olbrzymie znaczenie. Już latem zeszłego roku, kiedy radni uchwalali Gminny Program Rewitalizacji, mówił, jak wielkie znaczenie ma czas. Kto szybko ruszy i sensownie zagospodaruje pieniądze, ten może liczyć na dodatkowe środki.

- Zaczęliśmy od dużych inwestycji realizowanych przez miasto, które były już przygotowane. Nastawiliśmy się, że zakończymy je do końca 2018 r. W formule Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych przeznaczymy na rewitalizację ok. 50 mln zł. 85 proc. tych środków to unijne pieniądze. Bez nich niewiele byśmy zrobili – tłumaczył zebranym. – Zakładamy, że w połowie tej perspektywy finansowej Unii Europejskiej, ok. 2019 r. nastąpi podsumowanie realizacji projektów. Wtedy będzie duża szansa, że samorządy, które dobrze wydały pieniądze, będą mogły dostać pieniądze z oszczędności. W taki sposób zyskaliśmy fundusze na remont Trasy Północnej.

Wiceprezydent przypomniał, jakie inwestycje będą realizowane w ramach rewitalizacji.

- Park Winny, gdzie m.in. powstaną kaskady wodne,

- Dolina Gęśnika, gdzie m.in. powstaną tereny rekreacyjne nad strumieniem,

- plac przed filharmonią, gdzie m.in. powstaną dwie fontanny,

- plac Teatralny, to całkiem nowy plac z letnią sceną teatru i podziemnym parkingiem, który powstanie w obecnie zapuszczonym kwartale pomiędzy al. Niepodległości, ul. Kupiecką, Matejki i Pieniężnego.

Miasto chce się też zająć Wzgórzami Piastowskimi.

Podczas spotkania mieszkańcy mieli sporo pytań i uwag dotyczących ich najbliższego otoczenia. Np. co dalej ze starą mleczarnią? Czy ktoś zagospodaruje ten teren?

- Kupił go prywatny inwestor. Zakładamy, że powstanie tutaj budownictwo mieszkaniowe i problem zniknie – odpowiadała M. Maśko-Horyza. Rozmawiano też o lokalizacji siłowni na świeżym powietrzu i zagospodarowaniu terenów wzdłuż Złotej Łączy.

- Czy można zburzyć stary młyn, przy Foluszowej, bo i tak nikt go nie zagospodaruje – padło pytanie z sali. Umówiono się, że spółdzielnia mieszkaniowa złoży swoje propozycje na piśmie.

(tc)

KOLEJNE SPOTKANIE

Poniedziałek, 27 marca

SP 7, ul. Braniborska