Mariia i inni studenci apelują: Nie chcemy wojny na Ukranie!
João to Portugalczyk, Sandra ma obywatelstwo niemieckie, Javier to Hiszpan, Beata jest Polką, Klue pochodzi z Wietnamu, natomiast Ania jest z Rosji. Ostatnią i najważniejszą w tym „zestawie” studentką jest Mariia Iurkova z Ukrainy. 17 latka, studentka pierwszego roku Fizyki Medycznej na Uniwersytecie Zielonogórskim, postanowiła namówić swoich obcojęzycznych kolegów, by zrobić coś dla jej rodaków, mieszkańców Ukrainy. Z inspiracji Marii powstał filmik, który zatytułowano krótko „Europa Ukrainie”, można na nim zobaczyć, jak zagraniczni studenci z UZ mówią o pokoju, wolnościach obywatelskich a nawet segregacji rasowej.
- Wszystko zaczęło się, kiedy zobaczyłam moich bliskich na Ukrainie. Rozmawiam stale przez Skype z rodziną, z kolegami. Byłam świadkiem ich psychicznego załamania. Ludzie tam naprawdę nie mieli pewności, czy będzie wojna. Przykładowo, nagle urwał się kontakt ze znajomymi na Krymie, tam nawet telefony przestały działać. W krymskiej telewizji można było oglądać jedynie kanały rosyjskie, a nas pokazywano w nieciekawym świetle, jako „banderowców” i chcących źle dla swojego narodu. Z rosyjskich telewizji wynikało, że Rosja nam pomaga – ze wzburzeniem mówi studentka. I dodaje: - Chciałam stworzyć filmik, który miał pokazać, że także tutaj, w Polsce, jesteśmy razem, że solidaryzujemy się z moimi rodakami. Ten apel miał pokazać, że nie chcemy wojny. Mam nadzieję, że film pomoże ukraińskiej młodzieży, by miała odwagę mówić o tym, co się dzieje na naszych oczach.
Inicjatorka apelu pochodzi z niewielkiej miejscowości Gaisin na Ukrainie, w połowie drogi między Odessą a Kijowem. W Polsce znalazła się dzięki dalekiej rodzinie, która mieszka pod Zieloną Górą. Jest wolontariuszką konsulatu ukraińskiego w Zielonej Górze. Po studiach chciałaby zostać inżynierem, konstruktorem narzędzi medycznych.
- Będę namawiać swoich kolegów, by studiowali w Zielonej Górze, tutaj dobrze się żyje, ludzie są otwarci - uśmiecha się sympatyczna studentka z Ukrainy.
Filmik zrealizowany przez pracowników Telewizji Uniwersytetu Zielonogórskiego. Zobacz.