Jak czujecie się na liście PO?
Prezentacja kandydatów PO na wojewódzkich radnych przypominała fotograficzny portret rodzinny. Panie prosto od fryzjera, panowie wyprasowani i gładko ogoleni. W centrum Bożenna Bukiewicz. To ona pełniała honory domu, prezentując kolejnych kandydatów. Najwięcej pochwał padło pod adresem Elżbiety Polak, nr 1 na liście, oraz pod adresem Janusza Kubickiego, ostatni na liście.
Oddłużenie szpitala w Gorzowie to sukces
- Elżbieta Polak, wieloletnia marszałek województwa, osiągnęła wielki sukces, oddłużając bankrutujący szpital w Gorzowie. Wielu nie wierzyło w powodzenie jej misji, ale Polak jest osobą konsekwentnie dążącą do celu. 240 mln nagrody rządowej, za szybkie wydatkowanie pieniędzy unijnych w regonie, to również jej zasługa. Na początku kadencji mieliśmy 100 tys. małych firm. Dziś 110 tys. To jest najlepsza miara jej sukcesu – Bożenna Bukiewicz komplementowała panią marszałek.
Połączył miasto z gminą
Równie wiele ciepłych słów usłyszał Janusz Kubicki. Szefowa lubuskich struktur PO chwaliła prezydenta Zielonej Góry za skuteczne doprowadzenie do połączenia miasta i gminy.
– Wielu nie tylko powątpiewało w powodzenie połączenia, ale również przeszkadzało, nawet rzucało kłody pod nogi. Ale Janusz Kubicki się nie poddawał, cierpliwie przekonywał do swoich racji. I wygrał, bo ludzie mu zaufali. To zaufanie jest jego wielkim kapitałem – przekonywała Bukiewicz.
Na liście kandydatów PO, z okręgu nr 4, odnajdziemy wiele znanych nazwisk, m.in. Adama Urbaniaka, znanego prawnika i przewodniczącego rady miasta, Wioletę Haręźlak, wiceprezydenta Zielonej Góry, oraz Ignacego Odważnego, bardzo popularnego byłego burmistrza Sulechowa. Bukiewicz każdego komplementowała, zapewniając dziennikarzy o wyjątkowych talentach i zawodowych kompetencjach.
- To wyjątkowi ludzie. Żadne anonimowe postaci, od lat aktywnie pracują na rzecz mieszkańców. Ich polityczny dorobek jest najlepszą rekomendacją – zapewniała B. Bukiewicz.
Jak czujecie się na liście PO?
Dziennikarze mieli pytania. Zwłaszcza pod adresem Kubickiego i Haręźlak.
– Jak się czujecie na liście PO? – pytali.
- Dla mnie poczucie bezpieczeństwa zawsze odgrywało decydującą rolę. I takie bezpieczeństwo odczuwam również teraz, gdy trafiłam na listę PO – zapewniła wiceprezydent Zielonej Góry.
- Jestem wdzięczny Bożennie Bukiewicz i Elżbiecie Polak. To dzięki Bukiewicz doszło do mojej ważnej rozmowy z premierem Tuskiem, to dzięki wsparciu Elżbiety Polak doprowadziliśmy do powstania Lubuskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego, z jego uniwersytecką częścią. Razem szukamy najlepszych rozwiązań dla uniwersyteckiej medycyny. Jestem raptusem, czasem nawet radykałem, ale zawsze potrafię docenić cudzy rozsądek i wolę współpracy – spokojnie tłumaczył Kubicki swoją obecność na platformerskiej liście.
Dziennikarze nadal dociskali:- Jak reaguje dziś prezydent Kubicki na zarzuty osłabienia byłych kolegów z SLD lub komitetu „Lepsze Lubuskie”?
- Moje drogi już dawno się rozeszły z drogami SLD. Ta partia zbyt często zajmuje się tematami zastępczymi, np. walką w kościołem. Mój samorządowy mentor, Rafał Dutkiewicz, wielokrotnie mi mówił, że nie są ważne ideologie, ważne są problemy do rozwiązania. Taką dyrektywą staram się kierować moim politycznym życiem – odpowiedział Kubicki.
Miliardy dla samorządów
Hasłem wyborczym kandydatów na radnych PO jest „Miliardy dla samorządów, lepsze życie Polaków”. – Ja tam wolę swoje hasło, znacznie sensowniejsze – w kuluarach tłumaczył Adam Urbaniak, pytany przez dziennikarzy o dziwaczny kształt partyjnego sloganu wyborczego. – Moje hasło jest krótkie: „Jeszcze lepsze Lubuskie” - wyjaśnił Urbaniak.
(pm)