Autobusy na prąd pojadą ulicami miast. U nas aż 47!

22 luty 2017
- Możemy być dumni. Jesteśmy w awangardzie zmian. Wyprzedziliśmy plany rządowe o ponad pięć lat. Pierwszy autobus elektryczny pokazaliśmy zielonogórzanom już w 2012 r. – cieszy się prezydent Janusz Kubicki.

Władze miasta w ostatni poniedziałek podpisały się pod porozumieniem o współpracy sygnowanym przez Ministerstwo Rozwoju, Ministerstwo Energii i Polski Fundusz Rozwoju. Obok podpisu wicepremiera Mateusza Morawieckiego i ministra Krzysztofa Tchórzewskiego znalazły się podpisy prezydentów oraz burmistrzów 41 polskich miast i gmin. Wśród nich podpis prezydenta Janusza Kubickiego i wiceprezydenta Krzysztofa Kaliszuka.

Główny cel porozumienia sformułował wicepremier Morawiecki, autor idei rozwoju elektromobilności, czyli przekształcenia produkcji samochodów o napędzie elektrycznym w koło zamachowe polskiej gospodarki. Wedle wyliczeń Ministerstwa Rozwoju, polski rynek elektrycznych samochodów ma w sobie gospodarczy potencjał o wartości ok. 2,5 mld zł.

- To historyczny moment, przedstawiciele 41 miast polskich decydują się na zmianę swojego taboru w transporcie publicznym na elektryczny – podkreślił wicepremier podczas warszawskiej uroczystości podpisywania porozumienia.

Zgodnie z rządowymi planami, za pięć lat po ulicach polskich miast ma jeździć 1000 autobusów na prąd, w 2025 r. tego typu pojazdów ma być już ok. 1 mln. Pierwszy krok w realizacji tego ambitnego planu to zakup do końca obecnej dekady ok. 780 autobusów o napędzie elektrycznym.

Co warto pokreślić, Zielona Góra będzie odgrywała w tej przemianie pionierską rolę. Zielonogórskie plany pierwotnie zakłady nawet całkowite przestawienie taboru MZK na autobusy elektryczne, ale współfinansująca całe zadanie Unia Europejska nie wyraziła na to zgody. Kompromis przewiduje zakup dla Zielonej Góry łącznie 64 nowych autobusów, w tym 47 elektrycznych.

Kiedy do nas trafią? Wszystkie autobusy trafią do garaży MZK do końca 2018 r. W 2021 r. Zielona Góra przystąpi do wymiany kolejnych 13 starych autobusów.

- Możemy być dumni. Jesteśmy w awangardzie zmian. Wyprzedziliśmy rządowe plany o ponad pięć lat – komentował prezydent Kubicki tuż po ceremonii składania podpisów.

Poniedziałkową uroczystość w gmachu Ministerstwa Rozwoju zwieńczył panel dyskusyjny, do którego zaproszono prezydentów miast mających największe doświadczenie w „przezbrajaniu” transportu publicznego w napęd elektryczny. Samorządowcy i ministerialni urzędnicy przysłuchiwali się dyskusji z udziałem J. Kubickiego oraz prezydentów Krakowa i Lublina.

(pm)