Ochla odnowi park za 300 tys. zł
Przypomnijmy: miasto Zielona Góra zaoferowało sołectwu w Ochli 311 tys. zł w tym roku i drugie tyle w przyszłym, w ramach Funduszu Integracyjnego. W przypadku zgodnego połączenia miasta i gminy w roku 2015, Ochla dostałaby ponad 10,4 mln zł na inwestycje. Pieniądze pochodziłyby wówczas ze zwiększonego udziału w podatku PIT, jaki przysługuje połączonej gminie.
Jednak pierwsze pytanie, na jakie musieli sobie odpowiedzieć mieszkańcy, to na co wydać pierwszą, tegoroczną pulę. Rozmawiali już o tym w grudniu, podczas spotkania zorganizowanego przez Urząd Miasta. Wówczas ujawniła się największa bolączka wsi, jaką jest brak systemu kanalizacyjnego.
Na poniedziałkowym zebraniu wciąż wracał problem odwodnienia ulic i podwórzy. – Przy byle opadach woda gromadzi mi się pod domem i całymi tygodniami nie wysycha! – narzekał pan Jerzy. – Kiedy wreszcie gmina zrobi z tym porządek?
Wójt Mariusz Zalewski ubolewał: - Państwa teren jest bardzo nieprzychylny jeśli chodzi o uregulowanie stosunków wodnych. Poza tym przy budowach prawdopodobnie został uszkodzony drenaż.
Inny mieszkaniec podniósł problem ograniczonej przepustowości rowów melioracyjnych. – Kiedyś były spółki wodne, które o to dbały, a dzisiaj nikt nie dba i nie wiadomo kto powinien dbać – mówił. Kierownik Referatu Infrastruktury Technicznej Ryszard Huczek wyjaśnił: - Od tego jest Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych, a na terenach prywatnych sami właściciele powinni udrażniać rowy.
Wśród zgłoszonych postulatów pojawiło się także przeniesienie placu zabaw w nowe miejsce oraz rozbudowanie szkoły o jedno piętro. Zdaniem radnej Doroty Bojar, jest takie zapotrzebowanie, ponieważ liczba uczniów wzrosła, od kiedy szkoła w Ochli przejęła uczniów ze zlikwidowanej szkoły w Broniszowie. Radna Bojar zaproponowała ponadto, żeby wykorzystać Fundusz Integracyjny na dokończenie remontu sali wiejskiej w Ochli.
W imieniu mieszkańca Ochli i dziekana Wydziału Nauk Biologicznych Uniwersytetu Zielonogórskiego prof. Leszka Jerzaka wypowiedział się wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk: - Profesor się rozchorował i poprosił, żeby przedstawić pomysł rewitalizacji zabytkowego parku w Ochli – stwierdził. Według koncepcji, powstałoby tam coś na kształt ogrodu botanicznego, objętego opieką zielonogórskiej uczelni. Całkowita rewitalizacja tego terenu byłaby dużo droższa niż pula Funduszu Integracyjnego, ale jest szansa, że dofinansowałby to Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Poza tym, sporą część prac mogliby wykonywać studenci w ramach praktyk.
Tadeusz Chrystowicz z Ochli chciał wiedzieć, czy po rewitalizacji teren nie zostałby wyłączony z publicznego użytkowania. – Każdy projekt użytkowania parku musiałby mieć akceptację Rady Sołeckiej, żeby jego przeznaczenie było zgodne z wolą mieszkańców – odparł K. Kaliszuk.
Kiedy przyszło do głosowania, mieszkańcy nie mieli już wątpliwości i przegłosowali przeznaczenie funduszu na ratowanie starego parku. Ochla jest więc czwartą wsią – po Janach, Zatoniu i Przylepie – które rozdysponowały już tegoroczne pule środków z Funduszu Integracyjnego.
(mi)