Art deco, czyli luksus, wariacje i Łempicka

9 Kwiecień 2025
Poczuj się jak na imprezie w filmie „Wielki Gatsby”. Luksusowe stroje, erotyzm, fryzury na „chłopczycę”, papierośnice i naszyjniki jak piękne dzieła sztuki. Oto styl art deco i wyjątkowa wystawa w Muzeum Ziemi Lubuskiej.

Błyszczące sukienki o prostym kroju i z odkrytymi plecami. Do tego diadem z piórkiem lub wyszukany kapelusik, perłowa masywna biżuteria i wymodelowana fryzura na „pazia”, „chłopczycę” lub „kask”. Tak się noszą kobiety w przedwojniu. Wtedy wyrzucają gorsety i wkładają luźne spodnie. Takie kobiety widzimy na portretach Tamary Łempickiej, malarki, którą styl art deco uczynił celebrytką i ikoną kultury lat 20. i 30. XX wieku.

Popularny styl jest wtedy widoczny wszędzie. Dominuje w funkcjonalnej architekturze, mieszkaniach, meblach z eksperymentalnymi krzesłami i toaletkami. U jubilerów, bibelociarzy, wytwórców naszyjników, papierośnic i szkatułek, krawców i projektantów ubrań oraz w fabrykach samochodów (ach, te piękne kabriolety). Kobieta myśli o dodatkach - puderniczce od Tiffany’ego i kolczykach w etui Cartiera. Mężczyzna o szelkach w paski i krawacie w romby. W modzie jest ceramika z Ćmielowa, szkło z „Niemena” i produkty z zagranicznych wytwórni Lalique’a, Bacarrata, czy Braci Daum.

A sztuka? Malarstwo awangardowe reprezentowane przez Witkacego, Leona Chwistka i Zbigniewa Pronaszkę jest przerysowane i diaboliczne jak powieści Bułhakowa. Niezwykłe są zwierzęta rzeźbiarki Magdaleny Gross. Minimalistyczne, naturalne a jednak z domieszką geometryczną. Bo jak tu zapomnieć o art deco?

Modnisie na wernisażu

Nazwa stylu pochodzi od paryskiej wystawy w 1925 r. - Art déco objawił się zamiłowaniem do figur geometrycznych, syntetycznych form, miękkich łuków, gładkich, błyszczących powierzchni. Garściami czerpał z ornamentyki i dekoracyjności secesji. Przyglądał się jej roślinnym i zwierzęcym motywom, wybujałym, i wijącym się organicznym liniom i chciał je uporządkować - tłumaczy Małgorzata Szadkowska, kuratorka wystawy w zielonogórskim muzeum przy al. Niepodległości.

Wernisaż w muzeum odbędzie się dziś - 9 kwietnia. W Zielonej Górze zapowiada się kulturalne wydarzenie roku, dlatego muzealnicy zadbali o szczególną oprawę. Podczas otwarcia zobaczymy pokaz mody wieczorowych kreacji z cekinami i piórami, usłyszymy przedwojenne szlagiery grupy Retro Lubuskie w modnych wówczas jazzowych i swingujących aranżacjach.

Eksponaty na zielonogórskiej wystawie pochodzą z Muzeum Mazowieckiego w Płocku. Placówka szczyci się na największymi w Polsce kolekcjami sztuki secesyjnej i art deco. W zbiorach w Płocku znajduje się ok. 1,8 tys. eksponatów.

Rafaela jak wisienka

Na wystawie zobaczymy obraz „Piękna Rafaela III” Tamary Łempickiej. Wypożyczony został z Muzeum Narodowego w Lublinie. Artystka, której dzieła sprzedają się na aukcjach za miliony dolarów, portret nagiej modelki namalowała tuż przed śmiercią w 1980 r. - Obraz Łempickiej to wisienka na torcie naszej ekspozycji. Mówimy o malarce, którą zna cały świat. Zielonogórzanie mają niepowtarzalną okazję, by na żywo zobaczyć jej dzieło - zaprasza Leszek Kania, dyrektor Muzeum Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze.

Przyjdź do muzeum

Otwarcie wystawy „Lata 20., lata 30. Art deco i obraz „Piękna Rafaela” w środę 9 kwietnia o godz. 17.00. Wstęp wolny. Muzeum Ziemi Lubuskiej, ul. Aleja Niepodległości 15.

(ał)