Wstąp po poradę, zabawę i lekcje polskiego

Projekt rozpoczął się w sierpniu od półkolonii dla dzieci i młodzieży, wzięło w nich udział 60 osób, w tym dziesięcioro Polaków. Zajęcia integracyjne odbywały się na sali gimnastycznej, przy stole do bilarda i tenisa stołowego, a także w aquaparku, Krainie Eksperymentów, podczas warsztatów kulinarnych, w parku linowym.

Tęsknią za przyjaciółmi

- Nasza propozycja jest skierowana głównie do Ukraińców, którzy po wybuchu wojny, 24 lutego, opuścili swój kraj w obawie o utratę zdrowia lub życia i zamieszkali w Lubuskiem - mówi Marta Cielińska-Idziak, koordynatorka projektu. I dodaje: - Zapraszamy też Polaków, którzy mają bezpośredni kontakt z cudzoziemcami, m.in. nauczycieli i uczniów, wolontariuszy oraz pracodawców zatrudniających naszych gości ze Wschodu. Chodzi nam o prawdziwą integrację. Polacy i Ukraińcy mają szansę lepiej się poznać, dowiedzieć się wiele o swoich krajach.

Ukraińcy mogą liczyć na lekcje języka polskiego. Nie brakuje porad prawnych, cudzoziemcy pytają np. o legalne zatrudnienie, kredyt hipoteczny i wynajem mieszkania. Do dyspozycji obywateli obu państw jest psycholog i psychoterapeuta. Ludzie uciekający przed kulami i cierpieniem często cierpią na depresję, mają stany lękowe, młodzi tęsknią za przyjaciółmi, rodzicami, szkołą, marzeniami i hobby - choćby klubem piłkarskim, które musieli zostawić w ojczyźnie. Boją się, że nie będą mieli po co wracać.

Są też wdzięczni, bo zielonogórzanie pokazali wielkie serca. - Nie mogą uwierzyć, że wszystkie zajęcia, które im proponujemy, są za darmo. Robimy tu różne rzeczy, tworzymy prace plastyczne i kolaże, uczymy się przez zabawę, a nawet jemy słodycze - śmieje się M. Cielińska-Idziak. - Nauczyciele z zielonogórskich szkół mogą podnieść kompetencje i wziąć udział w bezpłatnych szkoleniach.

Otwarte zajęcia integracyjne dla dzieci z Polski i Ukrainy odbywają się w poniedziałki i czwartki przy Zamenhofa, a dla klas, do których uczęszczają cudzoziemcy i które zgłosiły się do udziału w projekcie - we wtorki i środy.

Pojednanie w prawdzie

Ważną cegiełkę w realizację inicjatywy położył radny Marek Budniak (PiS), doradca wojewody lubuskiego ds. kombatantów i osób represjonowanych. - Pomogłem w reaktywacji Stowarzyszenia dla Rodziny, które wspiera całe rodziny. Wszyscy przeżywamy dramat Ukrainy, dlatego zapadła decyzja, żeby pomoc adresować do uchodźców. Udało się zdobyć 1,2 mln zł na projekt cieszący się dużym zainteresowaniem. Ukraińcy i Polacy powinni się pojednać w prawdzie, a ten punkt wsparcia nam w tym pomoże - mówi M. Budniak.

Stowarzyszenie dla Rodziny proponuje też grupy wsparcia, warsztaty oraz tłumaczenia w mowie i piśmie. Więcej informacji na www.dlarodziny.zgora.pl/miejscespotkania , e-mail: Kontakt@DlaRodziny.Zgora.pl, tel. 573 134 866.

Zadanie pn. „Integracja cudzoziemców w społeczeństwie” w ramach konkursu „Razem możemy więcej” dofinansowano ze środków Funduszu Pracy.

(rk)