Rozmawiamy o Łężycy
Tomasz Klemens, mieszkaniec Łężycy i świeżo upieczony tata Klary, zwraca uwagę, że Czarkowo to wciąż nowe osiedle, w dodatku mocno rozbudowujące się, gdzie mieszka dużo młodych ludzi z dziećmi. - Szkoła to konieczność. Interesują mnie też nowe drogi, zwłaszcza budowa obwodnicy zachodniej, bo dzięki niej TIR-y nie pojadą przez Łężycę, Płoty i Przylep - mówi pan Tomasz.
Danuta Kisiel nie ma wątpliwości, że warto inwestować w edukację najmłodszych w Łężycy. - Dla rodziców to spora oszczędność czasu, kiedy nie trzeba dowozić dzieci, a i maluchom będzie lżej - uważa D. Kisiel.
Alicja Waśkiewicz wychowuje córkę, Milenę Sobczyk. Obie cieszą się, że miasto planuje wybudować nową szkołę. - Do najbliżej placówki w Przylepie jest kilka ładnych kilometrów, dojazdy do szkoły, zwłaszcza podczas korków, są uciążliwe - przekonuje pani Alicja. - Trzymam kciuki, żeby udało się znaleźć pieniądze na inwestycję.
Karolina Olkiewicz uważa, że Łężyca powinna „dorobić się” placówki edukacyjnej z prawdziwego zdarzenia. - Oddział przedszkolny to konieczność, mieszka u nas dużo małych dzieci, ale szkoła podstawowa też powinna być na miejscu. To ułatwi życie rodzicom maluchów - podkreśla zielonogórzanka.
Tematy, o których mówią zapytani przez nas mieszkańcy, zostaną poruszone w niedzielę. Konsultacje odbędą się w dwóch namiotach, poprowadzą je przedstawiciele urzędu miasta. W pierwszym namiocie Krzysztof Staniszewski, zastępca dyrektora Departamentu Zarządzania Drogami, odpowie na wszystkie pytania związane z planowaną budową obwodnicy zachodniej i jej przebiegiem. Trasa z planowanego mostu w Pomorsku miałaby połączyć się z zachodnią obwodnicą Zielonej Góry, która ominęłaby Czerwieńsk, Płoty i Przylep. Dzięki temu zniknąłby problem z samochodami jadącymi tranzytem przez Łężycę i Czarkowo. Koszt inwestycji - 110 mln zł. Warto przyjść na spotkanie, aby rozwiać wszystkie wątpliwości.
W drugim namiocie mieszkańcy będą mogli powiedzieć, jak sobie wyobrażają nową placówkę edukacyjną. W tej części Zielonej Góry mieszka już ponad 3,5 tysiąca osób. Potrzeby mieszkaniowe są jednak nadal spore, dlatego deweloperzy wznoszą kolejne domy. Docelowo dach nad głową może tu znaleźć nawet 10 tysięcy zielonogórzan. W takiej sytuacji budowa placówki edukacyjnej może być konieczna.
Organizatorem pikniku jest radny Filip Gryko (Zielona Razem), który przy okazji przygotowań do niedzielnych konsultacji rozmawiał z mieszkańcami o problemach Łężycy.
- Zaniepokojeni mieszkańcy pytali o budowę obwodnicy zachodniej, bo słyszeli, że pani marszałek nie chce przekazać pieniędzy na tę inwestycję - wyjaśnia F. Gryko. – Ludzie boją się, że pod ich oknami będą przejeżdżały TIR-y. Dochodzą też do nas liczne głosy o potrzebie budowy nowej placówki edukacyjnej w Łężycy. Po konsultacjach dowiemy się, czy bardziej potrzebne jest przedszkole, czy szkoła podstawowa.
Planowany jest też wspólny apel do marszałek Elżbiety Anny Polak o pomoc finansową i niedopuszczenie do tranzytu TIR-ów przez Łężycę i Czarkowo oraz rozmowy o drogach wybudowanych i odnowionych po połączeniu miasta z gminą 1 stycznia 2015 r.
Na niedzielny piknik warto przyjść z powodu licznych atrakcji dla całych rodzin. Dla najmłodszych będą m.in. dmuchańce, dla nieco starszych występy artystyczne, przygotowane przez Zielonogórski Ośrodek Kultury. Nie zabraknie punktów gastronomicznych.
(rk)