Basen CRS otwarty
Amatorzy pływania, którzy rankiem przyszli do CRS-u, pozytywnie ocenili decyzję o ponownym otwarciu basenu. Mówili nam, że nie obawiają się, by korzystanie z obiektu wiązało się z jakimkolwiek zagrożeniem. Jednak w poniedziałek nie było tłumów na basenie.
- Tak jak podejrzewałem, pandemia trochę odstraszyła mieszkańców od korzystania z basenu - powiedział dyrektor MOSiR-u, Robert Jagiełowicz. - Dzisiaj było niewiele osób, zobaczymy jak będzie w najbliższych dniach. Z obserwacji sytuacji w podobnych obiektach w kraju widać, że tam też obłożenie było nieznaczne. Co do wymagań i obostrzeń związanych z epidemią, mam nadzieję, że wszyscy będą się do nich stosowali, dla własnego bezpieczeństwa. Nie jest to żadne widzimisię – ani moje, ani moich pracowników, tylko staramy się gościom zapewnić bezpieczeństwo. Ale sami sobie nie poradzimy – jeżeli goście nie będą się stosowali do reguł, wtedy będzie trudno.
Przypomnijmy, zanim wejdziemy na basen musimy zdezynfekować ręce i założyć maseczkę - trzeba w niej pozostać w otoczeniu basenu (hol, kasy, szatnie, przebieralnie, toalety). Obowiązuje nas dystans społeczny, a bezpośrednio przed kas i szatnią może znajdować się jedna osoba. W obiekcie może przebywać jednocześnie 350 osób. Do jacuzzi mogą wejść maksymalnie dwie osoby, do brodzika – osiem osób.
Basen sportowy jest czynny od 6.00 do 22.00, strefa rekreacji od 9.00 do 21.00.
Aleksandra Pietruszewska, Radio Index