TENIS STOŁOWY. ZKS chce awansować
Zielonogórzanie byli weteranami, jeśli chodzi o nieprzerwane występy w gronie najlepszych drużyn w kraju. Odmłodzony zespół, już m.in. bez Lucjana Błaszczyka, nie był jednak w stanie, zgodnie z przewidywaniami, obronić elity. Gracze ZKS-u wygrali w minionym sezonie tylko dwa mecze i zajęli ostatnie miejsce. Doświadczenie nabyte w niejednokrotnie bolesnej konfrontacji z najlepszymi, ma zaprocentować w I lidze.
– Na pewno wiedzieliśmy, że o utrzymanie będzie ciężko. Wzmocniliśmy się jeszcze Jakubem Perkiem i mam nadzieję, że w przyszłym sezonie powrócimy do elity – mówi Łukasz Wachowiak, który we wrześniu skończy 19 lat. Przy nim nowy nabytek zielonogórzan, to weteran. Blisko 33-letni Perek przychodzi do ZKS-u z Warty Kostrzyn nad Odrą, z którą w minionym sezonie wygrał rozgrywki I ligi.
– W sporcie nigdy nic nie wiadomo. Chcielibyśmy jak najszybciej powrócić do elity. Zrobiliśmy do tego krok, pozyskując Jakuba Perka – mówi Paweł Sroczyński, trener ZKS-u. Perek od dłuższego czasu trenuje w Zielonej Górze. Trzecim podstawowym graczem spadkowicza będzie Kamil Nalepa. – Teoretycznie, jak grałeś w Superlidze, to w I lidze nie powinieneś przegrywać, ale aż tak łatwo nie będzie – prognozuje 20-letni zawodnik. Wspomnianą trójkę będzie wspierał 17-letni Jakub Jankowski. – Myślę, że szanse na awans są, a jak będzie, to zobaczymy – dodaje Sroczyński. Liga wystartuje we wrześniu.
(mk)