Coraz mniej u nas barier
Zielonogórski urząd miasta oraz Stowarzyszenie Przyjaciół Integracji wspólnie organizują coroczną galę „Zielona Góra bez barier”, podczas której nagradzane są inwestycje budowalne zielonogórskich firm oraz instytucji. Kryterium oceny jest tylko jedno – stopień adaptacji budynku pod kątem potrzeb osób niepełnosprawnych.
W ostatni poniedziałek, w Lubuskim Teatrze, odbyła się 10. gala konkursu.
- Do tej pory wyróżniliśmy 55 obiektów. I jeśli wciąż wręczamy nowe nagrody, to widać, jak jeszcze wiele musimy wykonać pracy, by nasze miasto stało się naprawdę przyjazne dla wszystkich niepełnosprawnych – przekonywała wiceprezydent Wioleta Haręźlak tuż przed rozpoczęciem uroczystości wręczania nagród.
Wyróżnienia „Zielona Góra bez barier” przyznawane są w pięciu kategoriach. W tym roku nagrodzono: w kategorii „Obiekty użyteczności publicznej powyżej 200 mkw.” – Komunalne Towarzystwo Budownictwa Społecznego Sp. z o.o. Ta sama firma została także nagrodzona głównym wyróżnieniem w kategorii „Budownictwo wielorodzinne”. Oba wyróżnienia odebrał prezes firmy: Janusz Jankowski oraz Anna Rewers, architekt odpowiedzialna w KTBS za likwidację barier architektonicznych.
W kategorii „Obiekty użyteczności publicznej poniżej 200 mkw.” nagrodę odebrał zielonogórski Salon Medyczny ACTIVE. Wojewódzki Ośrodek Sportu i Rekreacji im. Zbigniewa Majewskiego oraz firma Sylwia Irena Lembowicz otrzymali wyróżnienie w kategorii „Przestrzeń publiczna”. Również dwie instytucje zostały uhonorowane w kategorii „Obiekt i przestrzeń zabytkowa”: Organizacja Pracodawców Ziemi Lubuskiej oraz Lubuskie Muzeum Wojskowe w Drzonowie.
10. galę konkursu „Zielona Góra bez barier” ubarwiły popisy członkiń Sekcji Baletowej Społecznego Ogniska Artystycznego. Publiczności najbardziej się spodobało brawurowe wykonanie fragmentów baletu „Konik garbusek” do muzyki Rodiona Szczedrina. W. Haręźlak podziękowała nie tylko nagrodzonym firmom i instytucjom publicznym. Bukiety kwiatów trafiły także do rąk Marty Rogalińskiej i Marii Miłuch. Obie panie od lat wspomagają środowisko osób niepełnosprawnych nie tylko przy rozwiazywaniu ich codziennych kłopotów, ale także bardzo angażują się w sprawne organizowanie corocznej gali grudniowego konkursu architektonicznego.
- Jestem całkowicie zaskoczona. Nikt nas nie uprzedzał. Nie wiem, co powiedzieć, wzruszenie ściska mi gardło, to dla mnie niezwykła chwila – ze łzami w oczach dziękowała M. Miłuch.
(pm)