Wydawnictwo z miłości do miasta
- Zakładamy, że będzie się ukazywał raz na pół roku. Chociaż drukujemy go również w wersji papierowej, jest to głównie wydawnictwo internetowe – opowiada Ryszard Błażyński, prezes Towarzystwa Miłośników Zielonej Góry Winnica, które jest wydawcą.
Pierwszy numer magazynu, w formacie A4, liczy 24 strony. Całości patronuje piękne motto: z miłości do miasta.
- Nasze towarzystwo skupia przede wszystkim osoby zakochane w Zielonej Górze. Którym zależy na tym, żeby miasto było rozpoznawalne w każdym miejscu na świecie. Członkami Winnicy są zielonogórzanie z urodzenia i z wyboru. Patrioci miejscy z krwi i kości – mówi w wywiadzie R. Błażyński.
W numerze przeczytamy m.in. o nagrodzie literackiej przyznawanej przez Towarzystwo oraz wiersze Agnieszki Leśniewskiej i Haliny Bohuty-Stąpel. Alfred Siatecki (redaktor naczelny) pisze o chłopcu z konikiem spod Palmiarni.
Radosław Domek wspomina zapomniany świat studenckich klubów, Sylwester Woźniak przypomina Otto Juliusa Bierbauma urodzonego w Zielonej Górze. Tekstów o historii miasta jest więcej: Grzegorz Biszczanik opowiada o przeszłości Chynowa, Alina Polak o wydawcy przedwojennej gazety „Grünberger Wochenblatt”. Ciekawostką są inne Zielone Góry, bo nasze miasto nie jest jedynym, które tak się nazywa.
(tc)