Plany budowy sceny letniej teatru
Podczas spotkania marszałek województwa z dziennikarzami i dyrektorami zielonogórskich instytucji kultury, które w miniony piątek odbyło się w Lubuskim Teatrze, z ust jego dyrektora, Roberta Czechowskiego, najczęściej padało określenie „z prawdziwego zdarzenia”. O takim teatrze marzy i taki teatr podczas konferencji zobaczyli dziennikarze w formie wizualizacji. Duży, przestronny, z pacynkami, marionetkami i kukiełkami oraz iluminacjami w roli głównej.
Teatr „z prawdziwego zdarzenia” musiałby kosztować ok. 12 mln zł. O pieniądze na modernizację zielonogórskiego przybytku Melpomeny (również Muzeum Ziemi Lubuskiej, Filharmonii Zielonogórskiej i innych instytucji kultury) urząd marszałkowski zabiega od ub. r. w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
- Marzenia się spełniają – stwierdził R. Czechowski. - Kilka lat temu budynek teatru przeszedł pierwszy etap remontu. Dostosowaliśmy go do potrzeb osób niepełnosprawnych, zamontowaliśmy w nim windy, wymieniliśmy system grzewczy, drzwi i okna, powstały nowe garderoby. Gorąco wierzę w to, że dzięki wsparciu środków unijnych i samorządowych dojdzie do skutku drugi etap remontu.
Jeszcze dekadę temu wśród zielonogórskich aktorów dominowali lalkarze. Stanowili aż 95 proc. zespołu. Choć te proporcje uległy zmianie - jak mówi dyrektor - zapotrzebowanie na bajki jest tak duże, że teatr mógłby mieć w swoim repertuarze tylko spektakle dla dzieci. Modernizacja obiektu jest więc przede wszystkim szansą na wskrzeszenie teatru dziecięcego, czyli sceny lalkowej na 120 miejsc. W rozbudowanym teatrze znalazłaby się również scena eksperymentalna dla nowych form sztuki teatralnej na 80 miejsc, duża scena letnia i muzeum lalek, których w teatrze jest kilkaset. Te małe dzieła sztuki są na co dzień niedostępne, gnieżdżą się w ciasnym pomieszczeniu na piętrze obecnego teatru. Nowe magazyny zastąpiłyby obecne rudery i szopy stojące na tyłach teatru, aktorzy doczekaliby się wzorcowej sali prób.
Wizualizację planowanych zmian przedstawił Grzegorz Pacer z poznańskiej GPUT Pracowni architektonicznej, która jest autorem projektu zmodernizowanego teatru. Nowy budynek, bardzo nowoczesny, ma stanąć na placu za obecną siedzibą teatru. Będzie miał kształt litery „L”, zajmie powierzchnię netto prawie 1.500 mkw. i posiadać będzie trzy kondygnacje, z których tylko pierwsza dostępna będzie dla widzów. Na parterze znajdą się: dwie widownie ze scenami teatralnymi, tj. teatr lalek i scena letnia, która po zasunięciu jednej ze ścian stawać się będzie sceną eksperymentalną, szatnie oraz przestronne foyer z ruchomymi gablotami, w których eksponowane będą nareszcie „uwolnione” lalki. Zaplanowano również witryny zewnętrzne. Umieszczone w ścianach nowego obiektu, poprzez organizowane w nich wystawy, będą przybliżać zielonogórzanom teatr. Budynek, dzięki mobilnym elementom oraz iluminacjom świetlnym i mappingom wyświetlanym na elewacji, ma być żywy i artystyczny w ciągu dnia i wieczorem. Na wysokości pierwszego piętra powstanie łącznik, który nowy obiekt połączy z istniejącym. Tu znajdą się garderoby i magazyn podręczny. Drugie piętro to przede wszystkim przestrzeń magazynowa i pomieszczenia techniczne.
- Chcemy udowodnić, że dbamy o kulturę – powiedziała marszałek Elżbieta Anna Polak. W tym roku zarząd województwa na wkład własny do planowanych inwestycji kulturalnych, w tym na modernizację Lubuskiego Teatru, przeznaczył 6 mln zł. Projekt „teatru z prawdziwego zdarzenia” skorelowany jest też z projektem miasta, które w ramach ZIT-u zamierza zrewitalizować obszar między ulicami Kupiecką, Matejki, Pieniężnego i Niepodległości, na którym powstanie Plac Teatralny.
- Projektanci współpracują ze sobą. Jeśli otrzymamy pieniądze, o które aplikujemy w resorcie, prace ruszą już w sierpniu. Wówczas nowy budynek teatru powstanie do 31 grudnia 2019 r. – informuje dyrektor Czechowski.
(el)