Inwestor z Bawarii zatrudni 400 osób
Niemcy z Ideal Automotive działają w niewiarygodnym tempie. W Zielonej Górze pierwsze rozmowy rozpoczęli pod koniec zeszłego roku. Dwa tygodnie temu kupili 8 hektarów ziemi. We wtorek otrzymali od Stanisława Iwana pozwolenie na działalność w specjalnej strefie ekonomicznej. W marcu chcą montować pierwsze maszyny w fabryce.
Pierwsza taka fabryka
To będzie pierwszy zakład wybudowany tutaj przez zagranicznego inwestora. Tempo jest duże, bo Bawarczycy wiedzą: co, dla kogo i kiedy chcą produkować. – Nie mogę zdradzić do jakich marek samochodów trafią nasze wyroby – z uśmiechem mówi Stefan Frey, prezes firmy, który we wtorek opowiadał gościom z Zielonej Góry o swojej firmie i jej planach. – W Zielonej Górze będziemy produkować elementy do bagażników.
I zaraz pokazał, jak taki element będzie wyglądał. – To będzie część do audi Q5 nowej generacji – tłumaczył. Jego firma współpracuje z kilkunastoma wielkimi koncernami samochodowymi. Jednak najpoważniejszymi odbiorcami są wielkie koncerny niemieckie: Audi, Mercedes i Volkswagen.
Dlaczego inwestują w naszym mieście?
- Na etapie wyboru lokalizacji braliśmy pod uwagę wiele aspektów. W szczególności obecność wyższej uczelni i dostęp do wykwalifikowanej kadry. Kolejna rzecz to dobrze skomunikowane położenie geograficzne. Takie możliwości daje Zielona Góra. Dlatego tutaj stawiamy nasz zakład – odpowiada prezes Frey.
Zielona Góra od bagażników
Ideal Automotive specjalizuje się w produkcji elementów tapicerowanych. W Zielonej Górze będą wytwarzane elementy bagażników: tapicerka półek bagażnika oraz elementy oddzielające bagażnik od siedzeń. Odpowiednie materiały mają wpływ zarówno na estetykę pojazdu, jak i na jego wyciszenie.
Części te będą wytwarzane przez zgrzewanie kilku warstw materiałów w ogrzewanej prasie i dalej nabiorą kształtu w prasie formującej. Później będą cięte za pomocą strumienia wody i łączone z innymi elementami. Zakład w Zielonej Górze będzie produkował ok. 200 wariantów różnych elementów wykończenia bagażników.
Powstanie wielka hala
Ideal Automotive jest drugą zagraniczną firmą (po Brinkmannie), która kupiła ziemię w Nowym Kisielinie, jednak jako pierwsza postawi tutaj swoją fabrykę.
- Mamy do dyspozycji działkę o powierzchni 8 hektarów. Na razie zagospodarujemy połowę. Stanie tutaj hala o powierzchni 18,1 tys. mkw – wylicza Piotr Górecki, który w bawarskiej firmie koordynuje projekt „Zielona Góra”. – Na początek postawimy tutaj trzy linie produkcyjne.
Według planu, zakład ma być gotowy 15 marca, w tym dniu zacznie się rozruch fabryki. Pierwsi pracownicy to 29 osób, które zostaną przeszkolone w innych zakładach, później będą szkolić innych pracowników. Docelowo zakład ma zatrudniać 400 osób na trzech zmianach.
Fot. Krzysztof Grabowski/ Nowy Kisielin. Trwają już prace przygotowawcze na budowie fabryki. Inwestor ma do dyspozycji 8 hektarów gruntu. Hale mają być gotowe w lutym przyszłego roku.
- Będziemy wspierać inwestora. Umówiliśmy się, że w przyszłości rozkład jazdy autobusów MZK będzie tak zrobiony, żeby bez problemów pracownicy dotarli na swoją zmianę i po niej odjechali do centrum – dodaje wiceprezydent Dariusz Lesicki.
Zadowolony jest również wiceprezes Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, Stanisław Iwan. – Muszę przyznać, że współpraca z inwestorem i miastem przebiegała wzorcowo. Było mnóstwo pracy w ekspresowym tempie, ale efekt jest.
Strefa niedawno otworzyła swoje biuro w Nowym Kisielinie, bo liczy, że inwestorów będzie coraz więcej. D. Lesicki przyznaje, że wciąż trwają rozmowy z kolejnymi inwestorami.
- Tylko w tym roku sprzedaliśmy pięć działek. Inwestorzy deklarują, że zatrudnią minimum 520 osób i zainwestują 107 mln zł – wylicza Arkadiusz Kowalewski, prezes Lubuskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego
Tomasz Czyżniewski
JANUSZ KUBICKI
prezydent Zielonej Góry
- Bardzo się cieszę. To wielki sukces. Przez wiele lat ciężko pracowaliśmy, szukając inwestorów i budując Lubuski Park Przemysłowo-Technologiczny w Nowym Kisielinie. Nieocenione jest wsparcie Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.Wiele osób wątpiło, czy mi się uda. Jak widać, trzeba być wytrwałym. Wszyscy chcieli inwestora, który będzie zatrudniał setki osób. I mamy takiego inwestora. Będzie wiele nowych miejsc pracy. Na dodatek inwestor kupił taką działkę, że może rozbudować zakład i zwiększyć zatrudnienie do 800 osób. Mam nadzieję, że tak się stanie.