Obwodnica południowa? Nie przez Wzgórza Piastowskie
- Też biegam po lesie i też bardzo sobie cenię te tereny – mówił prezydent Kubicki ubrany w strój do biegania (biega codziennie do pracy). Nieopodal amfiteatru, na skraju parku, ustawił stojak z mapami. W tym nietypowym miejscu, wraz z byłym radnym Filipem Gryko, pokazywał co chce zrobić a czego robić nigdy nie zamierzał. – Wzgórza Piastowskie, bo tylko taka oficjalna nazwa obowiązuje, to znakomity teren do wypoczynku i rekreacji. I tę funkcję chcemy rozwijać – tłumaczył dziennikarzom. – Nadużyciem jest mówienie, że będzie tutaj przebiegała obwodnica południowa. Będzie zbudowana w zupełnie innym miejscu. Tu jest amfiteatr, tu Tatrzańska, a planowana droga znajdzie się kilka kilometrów dalej – pokazywał na mapie.
Skąd to zamieszanie? O obwodnicy południowej mówi się od ponad roku. Był to jeden z argumentów za połączeniem miasta z gminą. Wtedy lokalizacja drogi, wartej 150 mln zł, nie budziła kontrowersji. Te pojawiły się trzy tygodnie temu, po podpisaniu umowy z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, która ma się zająć przygotowaniem wszystkich dokumentów i planów, również tych uwzględniających wpływ na środowisko. Jeżeli dobrze pójdzie, trasa powstanie za osiem lat.
- Nie chcemy tej drogi, bo przetnie ona Las Piastowski (tak zaczęli nazywać Wzgórza Piastowskie) i znakomite tereny do biegania i wypoczynku. Zostanie zniszczony cenny las – zaprotestowali ekolodzy i biegacze. Według nich Las Piastowski ciągnie się daleko za Wilkanów, prawie pod Świdnicę.
- Nie jest tak, że te 150 mln zł można przeznaczyć na inne cele, np. ulice w mieście. Można je zdobyć jedynie w programie obejmującym dojazdy do dróg ekspresowych i autostrad. Chodzi o obwodnice w miastach na prawach powiatu. I nie będzie tych pieniędzy łatwo wywalczyć, bo chętnych jest sporo – argumentował prezydent Kubicki.
- A funkcja rekreacyjna Wzgórz Piastowskich dalej będzie rozwijana – wspierał go F. Gryko. – Istniejące tutaj szlaki i trasy biegowe nadal będą funkcjonowały.
Obwodnica południowa ma mieć 12 km długości. I ma załatwić dwa problemy.
Po pierwsze, częściowo odciążyć Trasę Północną z ruchu tranzytowego. Po wybudowaniu obwodnicy południowej, to nią będą mogły ominąć miasto samochody jadące z Żar i Żagania. To ważne, bo na Trasie Północnej ruch wciąż rośnie. Tylko na os. Zastalowskim, w najbliższym czasie przybędzie 800-1.000 nowych mieszkań. To setki dodatkowych samochodów mieszkańców, którzy jakoś chcą się wydostać z osiedla.
Po drugie, nowa obwodnica ułatwi życie mieszkańcom sołectw w południowej części dzielnicy Nowe Miasto.
Jechaliście za wielką ciężarówką wlokącą się przez Drzonków lub Raculę? Pewnie nie jeden raz. To komunikacyjna zmora. Na dodatek miejscowości są gęsto zabudowane wzdłuż drogi. O problemie mówi się od lat.
Jedynym rozwiązaniem jest zbudowanie obwodnicy południowej miasta, która zarazem będzie obwodnicą Ochli, Drzonkowa, Raculi i kilku mniejszych sołectw. Dzisiaj przez wsie biegnie droga wojewódzka nr 279. Jeszcze osiem lat temu w tym rejonie mieszkało ok 5,6 tys. osób. Teraz mieszkańców jest więcej – ok. 7 tys. Wybudowanie obwodnicy południowej poprawi ich warunki życia, bo według założeń trasa ominie wszystkie zabudowania.
Droga mająca 12 km długości będzie przebiegała pomiędzy dawnymi granicami Zielonej Góry a Raculą, Drzonkowem i Ochlą. Zacznie się na projektowanym rondzie, przy wyjeździe z Raculi na ul. Wrocławską, skończy się na przedłużeniu Trasy Północnej, za Wilkanowem. Nie zbliży się do amfiteatru na bliżej niż 2,9 km. To większa odległość niż np. z amfiteatru do wieżowca urzędu miasta przy ul. Podgórnej.
- Ponieważ ten projekt wywołuje kontrowersje, proponuję żeby przeprowadzić głosowanie w tej sprawie – zaproponował prezydent Kubicki.
Referendum miałoby się odbyć wraz z wyborami, 15 marca.
Po konferencji dziennikarze wsiedli do samochodów i odjechali a J. Kubicki i F. Gryko pobiegli do urzędu.
(tc)
PYTANIE REFERENDALNE
Czy jesteś za budową Obwodnicy Południowej z dofinansowania Unii Europejskiej, omijającej z jednej strony Wzgórza Piastowskie, Kąpielisko Ochla, Jędrzychów, z drugiej strony: Ochlę, Raculę i Drzonków, łączącej drogę krajową na Żary z węzłem południowym drogi ekspresowej S3.