Odszedł Wiesław Myszkiewicz
Postać nietuzinkowa. Pana Wiesława poznałem ponad 15 lat temu, kiedy w poszukiwaniu materiałów o dawnej Zielonej Górze trafiłem do pokoju na poddaszu zielonogórskiego muzeum. Często razem szukaliśmy ulic na planie Grünbergu z 1895 r. Był skarbnicą wiedzy o mieście i moim pierwszym przewodnikiem po zakamarkach Zielonej Góry. Takich postaci nigdy się nie zapomina. Nie raz wprowadzał mnie w panikę, gdy nagle milkł i wyglądał jakby stracił oddech… po czym znowu „ruszał”, sypiąc ciekawostkami i anegdotami. Tak opowiadał np. o znanym zielonogórskim malarzu Klemie Felchnerowskim: - Klem miał psa, który czasami wył na balkonie. Zdenerwowani sąsiedzi skarżyli się gazecie. Kiedy odwiedzał nas w BWA, słyszał: - Klem, pisano o Tobie!
- Co takiego?
- Twój pies wyje.
Ten żart, kilkakrotnie powtarzany, mu się nie spodobał.
W. Myszkiewicz był znaczącą postacią w artystycznym świecie. O tym niech opowiadają artyści. Zostawił po sobie również publikacje historyczne. Przekopując archiwa i stare publikacje, sporządził spis ulic dawnej Zielonej Góry. Wyśledził, jak zmieniały się ich nazwy od połowy XIX wieku. A przy okazji zawsze coś dopowiadał. Na przykład, tuż po wojnie główną arterię miasta (dzisiejsza al. Niepodległości) przemianowano na ul. Generalissimusa Stalina. – Takie było polecenie. Główna ulica w mieście miała nosić imię Stalina – opowiadał. – W Łodzi polecenie potraktowano dosłownie i ul. Główną przemianowano na Stalina. Szkopuł w tym, że łódzka Główna była boczną uliczką.
Muzeum ma szczęście do ciekawych postaci i świetnych, mądrych rozmówców. Wspaniałych gawędziarzy. Muszyński, Toczewski… szkoda, że z Myszkiewiczem już nigdy nie porozmawiam.
Tomasz Czyżniewski
Pogrzeb w piątek, 5 grudnia, godz. 11.50. Stary cmentarz komunalny przy ul. Wrocławskiej.
Wiesław Myszkiewicz (1937-2014), historyk.
Urodził się w Tarnowie. Studiował historię na Uniwersytecie Jagiellońskim w latach 1954-1958. Był kierownikiem Działu Historycznego Muzeum Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze (1959-1962; 1982-2003). Pełnił funkcję zastępcy dyrektora zielonogórskiego Wojewódzkiego Domu Kultury (1969-1991) oraz dyrektora BWA (1971-1981).
Współpracował z "Nadodrzem".
Był członkiem Komitetu Organizacyjnego Złotego Grona (1973, 1979) oraz jego sekretarzem (1975, 1997), a także redaktorem katalogów imprezy (1973, 1975, 1977). Pełnił również funkcję sekretarza Ogólnopolskiego Pleneru Plastycznego w Łagowie w 1978 roku, który odbywał się w ramach imprezy złotogronowej.