Ćwiczą mali mistrzowie
- To świetny pomysł, obecność mężczyzny podczas lekcji wychowania fizycznego nie tylko poprawia jakość i dynamikę zajęć, ale przede wszystkim pozwala opiekunkom klas na doskonalenie warsztatu zawodowego. Ja będę pilnie podglądała Dariusza Kurzawę, z którym mam przyjemność współpracować podczas lekcji WF – tłumaczy Magdalena Staszewska, opiekunka klasy Ia w SP nr 11.
Program „Mały Mistrz” został zainicjowany przez Ministerstwo Sportu i Turystyki. W Zielonej Górze uzyskał finansowe wparcie urzędu miasta oraz lubuskiego urzędu marszałkowskiego.
- Miasto za jedną godzinę lekcyjną w tygodniu zapłaci nauczycielom WF z dwóch zielonogórskich szkół: SP 11 i 18. Do końca 2014 roku wydamy na ten cel 42 tys. zł – zapewnia Stanisław Tarnawski, naczelnik Wydziału Sportu, Kultury i Turystyki Urzędu Miasta.
Ministerstwo oraz urząd marszałkowski, w ramach tego samego programu, kupili dla 467 zielonogórskich uczniów, z 20 klas, koszulki treningowe oraz zestawy składające się z piłek do siatkówki, koszykówki i piłki nożnej. Do tego doszły materace treningowe, szafy i woreczki z grochem do ćwiczeń korekcyjnych. Nauczycielom zafundowano wielofunkcyjne stopery oraz gwizdki. Wartość zestawów - ok. 250 tys. zł. Lubuski urząd marszałkowski, dodatkowo, zafundował uczniom bawełniane koszulki z logo akcji.
Koordynacją programu w województwie lubuskim zajmuje się Szkolny Związek Sportowy Ziemia Lubuska. – Dzieci podczas pierwszych lat szkolnej edukacji powinny opanować podstawowe umiejętności i sprawności fizyczne, np. jazdy na rowerze, na nartach czy łyżwach. Marzy się nam, by nasi podopieczni, po trzech latach trwania programu, potrafili także pływać a nawet tańczyć – Zbigniew Bermes, prezes SZSZL zachwala program „Małego Mistrza”.
Równie pozytywną ocenę wystawia programowi Wioleta Haręźlak, wiceprezydent Zielonej Góry. W poprzedni piątek, podczas lekcji pokazowej „Małego Mistrza”, przeprowadzonej w sali gimnastycznej SP 11, nie tylko paradowała w koszulce z logo programu, ale również aktywnie uczestniczyła w zabawach z dziećmi.
- Jeśli będziecie pilnie ćwiczyć, zostaniecie szkolnymi mistrzami. A za trzy lata, kto wie, może pojedziecie na prawdziwe mistrzostwa i wrócicie z medalami. Trzymam za was kciuki – Wioleta Haręźlak życzyła powodzenia uczestnikom lekcji pokazowej w SP nr 11.
(pm)