1:0. Miejscy radni za połączeniem

8 Lipiec 2014
Trwa połączeniowy maraton. Podczas trzech sesji radni miejscy, powiatowi i gminni będą decydować za połączeniem miasta z gminą. O 9.15 pierwsi zaczęli miejscy radni. Bez problemów przyjęli wszystkie niezbędne uchwały.

Nadeszła wiekopomna chwila – żartem rozpoczął obrady wiceprzewodniczący rady Marek Kamiński.

- To historyczna chwila. Jestem trzecim prezydentem, który pracował nad połączeniem miasta i gminy. Przed nami przyjęcie ostatnich uchwał – mówił prezydent Janusz Kubicki, przypominając wcześniej harmonogram prac nad połączeniem. – Mieszkańcy w referendum i konsultacjach wyraźnie opowiedzieli się za połączeniem. Oczekują od nas, że szybko to zrealizujemy.

Czas jest tutaj najważniejszym czynnikiem. Po rozmowie prezydenta Kubickiego z przebywającym pod koniec maja w Zielonej Górze premierem Donaldem Tuskiem, okazała się, że realny może być termin połączenia miasta z gminą od 1 stycznia 2015 r.

- Jeżeli nie będzie żadnych przeszkód formalnych to pomożemy w realizacji przedsięwzięcia mówił wówczas premier.

Żeby rząd mógł podjąć decyzję wszystkie niezbędne dokumenty muszą do środy znaleźć się w Warszawie. O 11.00 rozpoczyna obrady Komisja Wspólna Rządu i Samorządu Terytorialnego. Temat: zmiany granic samorządów. To ona przedstawi rządowi ostateczny projekt rozporządzenia połączeniowego.

- To od nas zależy czy Zielona Góra znajdzie się w tym projekcie. Rząd podejmie decyzję pod koniec lipca – tłumaczył prezydent Kubicki.

Jednak do kompletu dokumentów wciąż brakowało uchwał zainteresowanych rad: powiatu i gminy. Stąd wtorkowy maraton i trzy sesje.

O 9.00 rozpoczęli radni miejscy. Na 12.00 swoją sesję zaplanowali radni powiatowi. Gminni radni swoje obrady rozpoczną o 16.00.

Wszyscy czekali co zrobią miejscy radni, czyli czy przegłosują korzystne propozycje połączeniowe. Chodzi o powołanie dzielnicy na terenie gminy (to oferta dla radnych gminy) oraz finansowe wsparcie powiatu oraz przejęcie części jego zadań (to oferta dla radnych powiatowych).

- Ten fakt będzie odnotowany w historii miasta – mówił radny Mirosław Bukiewicz i pytał: - Dlaczego musimy robić wszystko tak szybko? Skutki finansowe nie będą małe.

- Mieszkańcy chcą żeby zrobić to szybko. To nam się opłaca, bo właśni e teraz trwa przygotowywanie dużych projektów w nowej perspektywie finansowej Unii Europejskiej. Jako większy organizm możemy wywalczyć więcej. Nie ma też co fundować mieszkańcom wyborów samorządowych rok po roku – odpowiadał prezydent Kubicki. – Jeżeli jest szansa, że możemy szybciej się połączyć to trzeba z niej skorzystać.

- Kiedy przyjmowaliśmy Kontrakt Zielonogórski to mówiłem, że to jest jak pierścionek zaręczynowy. Niektórzy mówili, że z tombaku – zabrał głos Piotr Barczak. – Dzisiaj to już nie zaręczyny, ale ślub. Mam nadzieję, że panna młoda nie ucieknie! Tak jak w małżeństwie czeka nas wiele niespodzianek, ale chcemy, żebyśmy byli dobrą rodziną. Chodzi o lepszą przyszłość.

- Trzeba skoczyć do nieznanej wody i spróbować – zgadzał si e z nim M. Bukiewicz.

Radni przegłosowali utworzenie po połączeniu nowej dzielnicy składającej się z obecnych sołectw gminy. Dzielnica będzie miała swoich 15 radnych i zarząd.

Zdecydowali również, że od powiatu przejmą most w Cigacicach, muzea w Drzonowie i Świdnicy, jednorazowo przekażą 5 mln zł na inwestycje oraz będą współfinansować powiatowe inwestycje kwotą 1 mln zł rocznie.

(tc)

Artykuły powiązane: 

Rząd czeka! Dlatego radni głosują we wtorek

- Oczekuję zgodnego poparcia połączenia ze strony radnych miasta, gminy i powiatu. Nie wyobrażam sobie, aby któryś z radnych zechciał zignorować wolę mieszkańców – oświadczył prezydent Janusz Kubicki podczas poniedziałkowej konferencji prasowej.