Zima nie zaskoczyła

- Nasi pracownicy w oparciu o system Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej przez całą dobę monitorują sytuację i od razu przystępują do działania - dodaje K. Sikora. - Gdy dostaliśmy sygnał, że w Zielonej Górze można spodziewać się nocnych opadów śniegu, już o 16.00 nasze pojazdy wyjechały w miasto, aby sypać sól na drogi i zapobiec tworzeniu się gołoledzi. Tylko tego pierwsza dnia zużyliśmy blisko 70 ton soli.

Prezes ZGK zaznacza, że miasto jest gotowe na trudne warunki atmosferyczne na tyle, na ile jest to możliwe. - W tej kwestii walczymy z naturą. Nie jesteśmy w stanie być wszędzie jednocześnie, ale staramy się, aby w mieście było bezpiecznie. Nasze centrum dowodzenia akcją „Zima” działa i będzie dalej monitorowało sytuację - zapowiada K. Sikora.

(md)