Skrzydlaci pacjenci zyskają nowy dom
Ptasi Azyl działa w Zielonej Górze od 2016 roku. Pomógł setkom skrzydlatych pacjentów, a jego pracownicy podjęli ponad półtora tysiąca interwencji. - Tylko w tym roku przyjęliśmy 165 ptaków, które trafiły do nas z całego województwa. To były nie tylko gatunki występujące w miastach, ale także bieliki, kanie czy rude bociany. Nie da się ukryć, że zapotrzebowanie na taką pomoc jest obecnie bardzo duże - podkreśla dr Ewa Burda, która pracuje w placówce.
Kontenery i woliery
- Mieszkańcy przynoszą coraz więcej ptaków. Ale warunki w tym miejscu są niewystarczające, nie do końca odpowiadają potrzebom zwierząt, którymi trzeba się zajmować - wyjaśnia Wioleta Haręźlak, dyrektorka Departamentu Edukacji i Spraw Społecznych w magistracie. - Dlatego powstała inicjatywa budowy nowego, pięknego azylu. Będzie więcej miejsca dla podopiecznych i spełnią się oczekiwania osób, które zajmują się dzikimi ptakami na co dzień. To wielki sukces, tym bardziej że wokół projektu skupiły się różne instytucje.
I faktycznie, dzięki współpracy urzędu miasta, Uniwersytetu Zielonogórskiego, Lasów Państwowych oraz Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej udało się znaleźć środki na rozbudowę ptasiego schroniska w Ogrodzie Botanicznym. Inwestycja ma kosztować ok. 500 tys. zł i zakończyć się w listopadzie br. Za realizację odpowiada Zakład Gospodarki Mieszkaniowej. W ramach prowadzonych prac powstaną m.in. nowe kontenery, woliery czy też podłączenie do mediów.
- Nasze województwo odznacza się największą lesistością, ptaków mamy sporo - mówi Marek Maciantowicz z Lasów Państwowych. - Czasami zdarzają się kolizje zwierząt z liniami energetycznymi czy z pojazdami. W takiej sytuacji leśnicy często przewożą ptaki do zielonogórskiego azylu. Uznaliśmy, że warto, by Nadleśnictwo Zielona Góra ufundowało jeden z nowych kontenerów.
Ptasie Okno Życia
Jednym z ciekawszych elementów nowego kompleksu będzie Ptasie Okno Życia. - Gdy pracowników nie będzie na miejscu, każdy kto znajdzie zwierzę, będzie mógł je w oknie zostawić i powiadomić nas telefonicznie, a my podejmiemy interwencję - tłumaczy dr Burda.
Z nowej inwestycji zadowolony jest prof. Leszek Jerzak z UZ, który sprawuje merytoryczną opiekę nad Ogrodem Botanicznym i Ptasim Azylem. - W nowym azylu praktyki będą mogli odbywać studenci, na miejscu będzie też można zbierać cenne materiały badawcze na temat fauny województwa - przekonuje prof. Jerzak. - Chciałbym pochwalić miasto, z tego co wiem, w naszym regionie tylko Zielona Góra inwestuje w Ptasi Azyl, podobne ośrodki są zazwyczaj prywatne lub stanowią element szkół.
(md)